krotko i na temat
pomimo zgrzytow z niektorymi na tym forum w gruncie rzeczy wszystkich was bede cieplo wspominal nawet
Pawuja ktory mimo ze probowal mi wiele razy napsuc krwi tak naprawde nigdy mu sie to nie udalo bo wiem ze to tylko taki jego styl bycia na forum a to cale napinanie i zdjecia sa smieszne w sensie zabawne a nie w sensie zalosne (pozdrawiam!)
czy Mariana z ktorym to roznie bywalo - na pewno nie raz sie jeszcze pojawie w TSA, przyjedziesz na hute poznasz mnie i ocenisz ile w zyciu prywatnym we mnie z tego boardowego wizerunku chama, lajdaka i co tam jeszcze dopiszecie
dziekuje wszystkim za te niecale 4 lata spedzone razem mam nadzieje ze nie zapamietacie mnie az tak zle jak powszechna opinia tutaj panuje zwlaszcza ci ktorzy poznali mnie osobiscie i przekonali sie jaki jestem w tym prawdziwym zyciu
naprawde ciezko mi stad ochodzic w koncu sporo tu przezylem wiele serca i wysilku wlozylem w ten serwis jako redaktor ale wierzcie mi nie mam wyboru
poprosilem Szakala odebranie uprawnien i w tej chwili nic mnie juz tu nie trzyma oprocz wspomnien..
pozdrawiam raczej nie mowiac do zobaczenia przynajmniej nie tu, na orgu...