Mam dziwny problem. Bawiłem sie z qmplem programem Skype (taki do gadania mikrofonem przez internet, jak telefon ;) podłączałem mikrofony różne bo cośtam mi dzwiek nie pasowal, i od tego momentu jak wyciagnalem mikrofon z kompa, to mam wrazenie jakby dzwieki odtwarzane byly szybciej, nawet na filmach tak mam, akcja jest zgrana z filmem, ale glosy sa jakby bylo szybciej odtwarzane :/ co0 jest grane? przepatrzylem po ustawiniach dzwieku, przeisntalowywalem sterowniki do dziwekiu, podlaczalem na sluchawki i ciagle jest spipcone :/ czy konieczne jest reinstal windy? bo nie wiem jak sie pozbyc tego \"efektu\" czy moze karta dziwkowa sie wylozyla?
EDIT: to nie wina windy, ani sterownikow :/ czy mozliwe jest ze przez wtykanie wtyczki mikrofonu sie cos spieprzylo do srodka? cos moze zakurzone bylo etc...? grrr pomoz ktos :/ tyle luda co sie zna i nikt slowem nie pisnie :/