@RauL ®:
nie zapominaj o tym, ze c2d takze potrafia sie krecic i to jak szalone, bardzo czesto ponad 3GHz bez zajekniecia... I wcale nie trzeba kupywac c2d 3GHz za 950 zl. Za polowe taniej dostaniesz wersje 1.8GHz, ktora z powodzeniem wykrecisz... Oczywiscie w dalszym ciagu jest to drozszy procesor od takiego np X2 4000+ (gdzie cena sklepowa wynosi mniej wiecej 230-250 zl), ale wydajnosc na starcie jak i po podkreceniu jest wyzsza.
Jezeli dalej boli nas wyzsza cena c2d, to mozna kupic wykastrowanego mlodszego brata - dual core (L2: wpoldzielone 1024KB - podobnie jak x2). Procesor ten mozna kupic za ok 240 zl (ponownie w zaleznosci od sklepu czy tam aukcji). Jak pobieznie przegladalem testy tego procesora, to okazywalo sie, ze wcale az tak bardzo nie odstawal od c2d (nie pamietam jakie byly to testy, szczerze mowiac malo mnie to w tej chwili interesuje - moze byly sponsorowane, moze nie - lata mi to aktualnie :)). Warto zaznaczyc, ze te procesory rowniez potrafia sie bardzo dobrze krecic, wcale nie gozej niz c2d.
Do tego takze mozna kupic tania plyte pod Intela, ktora pozwoli nam pobawic sie w O/C.
Prawda jest taka, ze Intel zapodal nowa seria prockow z naprawde bardzo dobra architektura - nie to co stare Prescotty i generalnie architektura NetBurst, gdzie coraz wyzsze zegary nie dawaly pozadanego przyrostu wydajnosci - wtedy to AMD chwalil sie swoimi procesorami, ktore byly sporo nizej taktowane, a czesto osiagaly podobna wydajnosc (w grach to nawet przescigaly) od wyzej taktowanych P4.
Tak czy siak, tak samo jak Ty RauL jestem za tym, by kupowac taniej i krecic dla lepszych efektow - kasa zaoszcedzona, jakas tam satysfakcja jest, no i to co chcielismy - mniejszym kosztem wyzsza wydajnosc.
Jezeli ktos ma na wydanie taka kase na kompa jak 4k i pisze, ze nie ma zamiaru bawic sie w krecenie, to IMHO dla najwiekszej wydajnosci powinno sie polecic wlasnie tego "drogiego" Intela + pewnie jakies dwie grafy do SLI/CrossFire (dla tych zapalonych graczy, ktorzy chca wydajniej i wydajniej) ;)
PS.: jestem userem AXP 1700+ b0 (ktorego sobie chwale), zeby nie bylo, ze jakis kolejny fanatyk Intela (czy czegokolwiek tam innego) ze mnie...