Siemka, ta imprezka ma byc zorganizowana u mnie w miescie :F...a Juni to moj kuzyn...hmm Stawik jezeli chodzi o tą kafeje, to jest wsumie tak samo jak w sali komputerowej. Kompy sa slabe. A pozatym w tej kafejce moze duzo siana wolac ;/ bo znam tego kolesia. A co do tego internatu to chyba jedyny nocleg jaki sie da zalatwic. To jest wiocha zabita dechami :F...w ktorym glowną atrakcja jest Biedronka i tanie winka :))))...podsuwajcie ludzicha jakies pomysly. Bo to da sie z organizowac tylko trza pomyslu i checi. Wiadomo ze z tym noclegiem sproboje sie jakos ubic cene. Spijemy szefa <<< : ...a tak btw. ile stal nocleg w piasecznie ? i ile sie placilo za wynajecie kafejki ?
Pozdro