QcK zdecydownie.
Nie będę się rozpisywał, bo mi się zwyczajnie nie chcę. Wspomnę tylko, że od ~~1,5 roku używam qck+ (większa wersja qck) i jestem z nich bardzo zadowolony. Zjeżdżają się bardzo powoli, dużo wolniej od innych padów tekstylnych. Świetnym przykładem może być np. QPAD, niby podkładka z najwyższej półki a jednak ślizg jest wyczuwalnie inny na środku niż na rogach już po miesiącu.
Poza tym, przesiadałem się w trakcie dwa razy na inne podkładki, m.in. na najnowszy hit everglide’a - fnatic pada. I muszę Ci powiedzieć, że bardzo blado wypadają takie super podkładki w starciu z qck, i to ze ślizgami też od everglide’a. Ślizg jest najzwyczajniej w świecie wolniejszy, a do tego, odporność na pot jest tylko minimalnie wyższa od szmaciaków za 9zł. Z kolei qck jest (nie wiem jak tego @#$% dokonali, ale jednak) dużo mniej odporny na pot. Ślizg po prostu się nie zmienia, no chyba, że wylejesz na niego szklankę pepsi. Ale wtedy zasługujesz na pójście do piekła za marnotrastwo takiego wspaniałego napoju.
A co mogę powiedzieć o tym revoltecu? Fajnie wygląda. I w sumie tyle. Nie polecam rzezcy niesprawdzonych.
Z kolei qck to obecnie najpopularniejszy, obok S&S pad świata. Więc jeśli m.in. najlepsi na świecie go użwywają, to chyba nie masz obaw dokonania złego wyboru?