Właściwie to podzielam zdanie ProcTologa, ale to kuszące, tak wskazać jeden jedyny. Poważne wyzwanie.
Chyba [b]dx z muminkami[/b] (chociaż strzelali do mnie gdym był bezbronny) ex-equo.
No i się nie udało wskazać jednego :)
W wiekszości klanów zawsze znajdzie sie jakaś \"czarna owca\" piszę w cudzysłowiu, gdyż niekoniecznie musi to być osoba przynosząca jakiś szczególny wstyd i siejąca syf, ale z racji tego, że bierze udział w wielu dyskusjach i broni spraw swojego klanu, cześciej niż innym zdarza jej się zdenerwować i przekroczyc jakieś normy, wdawać w obelgi i wyzwiska.
Co nie znaczy, że bubu jest juz na wieki skazany na takie miano ;)
Aha, widzę, ze jednak chodzi o aż trzy klany.
To chyba [b]FF[/b]
Zaznaczam, ze brałem pod uwagę nie tylko zachowanie na serwerach (ciężko spotkać dx i tylko troche łatwiej FF), ale całokształt, ogólne zachowanie na tzw. scenie i w eee... (nie znosze tego zwrotu)... realu. (FF awansowałoby gdyby dali wyspać się w Krakowie :P)