> Jak bedzie wygladala wspolpraca Windy i Linuxa czy bede widzial dyski fatowskie w linuxie i na odwród?
linux bez problemu bedzie widzial dyski vfat o ile zostanie to uwzglednione przy kompilacji jadra (w mdk domyslnie jest obsluga i nie trzeba nic grzebac). W windowsie niestety nie bedzie widac partycji ext. Tzn. jest mozliwosc np. poprzez plugin do total commandera , ale nie polecam bo ten sposob robi bledy w systemie plikow.
> Czy w sieci bede mogl kozystac z zasobów udostepninych przez uzytkowikow windowsa jak bede pracowal na linuxie?
Chodzi zapewne o \'otoczenie sieciowe\' - tak. W linuksie jest takie cudo jak \"Samba\" (smb) - wlasnie do tego sluzy.
> Czy mój komputer sobie z tym poradzi? 128MB RAMu, Dysk 20 GB, Procesor Duron 800 MHZ,
Tak bez wiekszych problemow. Chociaz przy 128mb ram zastanawialbym sie czy uzywac KDE, bo to jedno z najbardziej wymagajacych jesli chodzi o zasoby srodowisk graficznych. Sprobuj moze Gnome\'a lub WindowMaker\'a ? Tylko od razu lojalnie uprzedzam, ze filozofia uzytkowania tych 2 nieco sie rozni od windowsowej , w przeciwienstwie do KDE.
> i czy bede mogl grac w Q3 na Linuxie i na Windzie korzystajac z jednych plików zapewne nie bo partycje sie bedą nie widziec ;P wiec kolejne pytanie
Jak juz napisalem wczesniej , partycje beda sie widziec i mozna korzystac z jednej kopii q3 pod obydwoma systemami. Po prostu instalujesz PR1.32b tam gdzie masz windowsowe q3 (zapewne bedzie on gdzies w /mnt/win_LITERA/...) Oczywiscie bedzie sie wczytywal nieco wolniej niz z wlasnego systemu plikow, ale moze to byc nawet niezaowazalne. W dzialaniu raczej nie powinno byc roznicy.
> Instalowac q3 na windzie czy na Linuxie gdzie bedzie plynniej chodzic?
1)po co instalowac ? kopiuje sie quake3.exe i /baseq3/ z plytki ;-)
2)A co do pytanie - to bez roznicy. Nieco wiecej fps osiagniesz pod linuksem , o ile poprawnie wszystko skonfigurujesz.