ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Wersja: Jasna / Ciemna

Lolowe zadanka

Zell

Od: 2002-06-12

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-04-14 19:34:48
  1. Buda tira, która jest zupełnie szczelna, zawiera dużą ilość ptaków. Kiedy ją zważono w momencie, gdy ptaki siedzą na podłodze, waży 1t, nagle ptaki zaczynają latać w obrębie budy. Czy ciężar budy się zmieni? Wytłumacz to zjawisko. 2.Na szalkach wagi znajduje się zamknięta butelka z latającą muchą w środku. Waga jest w równowadze. Jak zmieni się wskazanie wagi, kiedy mucha usiądzie na ściance wagi?

ocb??

chrum

Pawuj

Od: 2003-10-08

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-04-14 19:41:04
  1. Nie wiem jak to naukowo wytłumaczyć :d ale to jest logiczne że jak ptasiory są w powietrzu to nie obciążają tira :o

be'Pawuj

Lotto wyniki

gu4rd

Od: 2003-08-28

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-04-14 19:45:25

Zgadzam sie przeciez to sa zadania na chlopski rozum :D a co do 2 to uwazam ze waga sie nie zmieni jak mucha siadnie bo ona tyle wazy ze normalnie ta waga musialaby miec wskaznik do milionowych grama :D ale jezeli by to cos mialo zmienic to tam gdzie mucha siadnie bedzie minimalnie ciezej no bo masz dodatkowo muche po jednej stronie :D
EDIT: a to nie wiem nie znam sie na fizycznosci muchy i wagi :D Nie no ta na serio to te zadania sa tak oczywiste ze az glupie i odchodzi ochota na ich rozwiazywanie :D

No zalozmy ze jedna strona wagi to jest x a druga y a waga muchy z no i to jest tak

x=y no bo jest na rownowadze

ale jezeli mucha usiadze np ze strony y

x=y+z czyli x

Zell

Od: 2002-06-12

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-04-14 19:47:01

ale guard tu nie masz robic na chlopski rozum tylko na fizyczny wzor :D

chrum

eXe|Korol

Od: 2003-04-08

Ranga: Rocket Rider

Dodano dnia: 2005-04-14 20:08:37

stawiam, ze sie nie zmieni
bierzemy butelke z woda, wrzucamy tam rybke i zakrecamy, a nastepnie kladziemy na wadze

sadze, ze jak rybka zdechnie i pojdzie na dno, to waga bedzie dalej w rownowadze
woda=powietrze , rybka = mucha :?

dziwny jest ten świat

MisieX

Od: 2003-01-04

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2005-04-14 23:27:56

Zakładając, że buda jest zupełnie szczelna to tak. Bo rybka pływając lub leżąc wciąz wypiera tyle samo wody=ciężar całęgo układu nie ulega zmianie. W tirze będzie tak z ciśnieniem powietrza. Chyba :D Jutro się tym z punktu widzenia fizyki zajmę :P

RauL

Od: 2003-09-15

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-04-15 10:11:37
  1. Buda tira ma wnetrze. ptaki siedzac na jej dnie nie wykonuja zadnej pracy, ulegaja przyciaganiu ziemskiemu. Ptaki unoszace sie w powietrzu wykonuja prace o potencjale wiekszym niz przyciaganie ziemskie, czyli sie jemu przeciwstawiaja. Moze byc kilka koncepcji. Jedna z nich zaklada, ze buda pomimo tego, ze ptaki sa w powietrzu bedzie nieco ciezsza niz zwykle, ale lzejsza niz w przzypadku gdy ptaki siedza na ziemi, gdyz ruch ich skrzydel potrzebny do pokonania przyciagania ziemskiego wytwarza sile zwrotna, masy powietrzne, ktora dopycha pake w dol, droga teoria, to ze bedzie nieco lzejszy niz BEZ PTAKOW w ogole w srodku, gdyz, aby sie oderwac od ziemi, nalezy wykonac prace przewyzszajaca przyciaganie zmiemskie. Ale najprawdopodobniejsza wydaje mi sie teoria 3, w ktorej zakladam, ze w pace jest zbyt malo miejsca, aby ptaszki lataly, moga conajwyzej zawisnac w powietrzy, a wiec wykonaja prace = przyciaganiu ziemskiemu. Czyli gdy beda siedziec paka bedzie ciezsza a gdy latac bedzie wazyc mniej wiecej tyle samo co pusta.
  2. czyt. adn. 1 btw. musiala by byc to bardzo dokladna waga, aby zarejestrowac tak male obciazenie jak mucha.

black2

Gravatar

Od: 2002-05-17

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2005-04-15 13:33:33

heheh na chlopski rozum myslicie :D

jedynie ostatnia wypowiedz jest rozsadna

te zadanie sa trudniejsze niz mogloby sie wydawac

kiedys z biblioteki pozyczylem ksiazke gdzie byly opisane takie dziwne fizyczne zagadki
a teraz ja mam zagadke
czemu kromka chleba zawsze upada posmarowana strona ??

Podpis usuniety z/w na zbyt wielka objetosc.

RauL

Od: 2003-09-15

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-04-15 14:13:39

> czemu kromka chleba zawsze upada posmarowana strona ??

duzo zalezy od przypadku, ale mozna powiedziec takze, ze strona posmarowana staje sie ciezsza. cos w stylu, a czemu lotka wbija sie zawsze kolcem? ;) mozna tez wziasc pod uwage, to ze strona posmarowana np. masłem staje sie mniej przepuszczalna dla powietrza, ale to by przechylalo raczej szale, tak ze z teoretycznego pkt. widzenia powinna upasc maselkiem do gory, cos jak spadochron. ale ja obstaje przy przypadku, bo to wcale nie jest regula, jak by mi sie chcialo to bym posmarowal kromke i zrobil test 10 podejsc, ciekawe jaki by byl stosunek, ale sadze, ze gora 4/6 na jedna badz droga strone. ale nie stety mi sie nie chce, jak komus sie chce to moze zrobic sobie samemu ;c

tempest

Od: 2003-07-04

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-04-15 15:55:03

zell hmm jak sie uda tobie zdobyc rozwiazanie tego to moglbys sie podzielic [1] ja zdawalem mature z fizy i takich popier... zadan to jeszcze nie widzialem

Zell

Od: 2002-06-12

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-04-15 19:17:09

facet od fizyki powiedzial tak:
1. tak, ciezar tira zmieni sie gdy ptaki zaczna latac bo nie beda mialy kontaktu fizycznego z buda (3 zasada dynamiki:akcja-reakcja)

  1. tak, szalka sie przechyli jak mucha siadzie (tez 3 zasada)

chrum

Sh1eldeR

Od: 2002-10-29

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-04-18 19:11:40

Wagi pokazuja ciezar, a ciezar jest niczym innym jak sila wyrazajaca sie wzorem:
Fg = m * g
(m - masa ciala, g - przyspieszenie ziemskie ~9.81m/s^2)
Byl sobie kiedys taki koles Newton i wykombinowal pare zasad:
I zasada dynamiki Newtona (zrodlo: wikipedia)

Jeżeli na ciało nie działa żadna siła lub działające siły równoważą się, to ciało pozostaje w spoczynku lub porusza się ruchem jednostajnym prostoliniowym (po prostej ze stałą prędkością).
Pomyslmy teraz - jakie sily dzialaja na na szalke wagi? Musza sie one rownowazyc (bo inaczej szalki by caly czas szly w dol lub caly czas w gore). Sa dwie sily:

*skierowana do gory "sila sprezystosci" - czesto pochodzi ona od przeciwwagi. Moze tez pochodzic od polozonej pionowo pod szalką sprezyny, dla innego typu wagi. Chodzi o to, ze im wiekszy ciezar polozymy na wage, tym bardziej "sciasniamy" sprezyne, i jej sila sprezystosci wzrasta (w koncu jak polozymy np. 5 kilo to sprezyna skroci sie np. o centymetr i zatrzyma w tym miejscu - mamy ustalone polozenie rownowagi i mozemy odczytac pomiar na podstawie tego, jak bardzo skrocila sie sprezyna)

*skierowana w dol sila nacisku ciezaru.

Skad bierze sie ta druga sila? Z planety zwanej Ziemia ;). Grawitacja naszej planety jest przylozona do butelki. Butelka natomiast naciska na szalke.
Wyobrazmy sobie teraz, ze nie mamy butelki tylko np. wazymy 5 talerzy. Talerz najwyzszy naciska na talerz 4 od dolu sila F5 = mt * g, gdzie mt to masa jednego talerza. Talerz przedostatni naciska na talerz trzeci sila, bedaca suma ciezaru wlasnego oraz tej sily ktora dziala na niego od gory (nacisk wyzszego talerza), czyli: F4 = mt * g + F5

i tak dalej:

F3 = mt * g + F4

F2 = mt * g + F3

F1 = mt * g + F2
w sumie wiec sila nacisku ostatniego talerza na szalke wynosi (podstawiajac):
F1 = mt * g + (mt * g + (mt * g + (mt * g + mt * g)))
po opuszczeniu nawiasow i wyciagnieciu... mt * g przed nawias, mamy:
F1 = 5 * mt * g
podobnie jest z mucha i butelka. butelka dziala na szalke sila:
F = mb * g (mb = masa butelki)
ALE jesli usiadzie na niej mucha, nalezy dodac do tego sile, z ktora mucha dziala na butelke
F = mb * g + mm * g = g (mb + mm) (mm - masa muchy).
Niestety to zadanie jest very tricky ;) - wcale nie jest takie oczywiste!
Niby gdy mucha lata, nie ma kontaktu z butelka, wiec nie wywiera na nia nacisku (brak punktu przylozenia sily). Ale pomyslmy - jak mucha lata? Jej skrzydelka generuja ped powietrza skierowany w dol (oraz skladowa do tylu, umozliwiajaca jej ruch do przodu). Teraz wyobrazcie sobie, ze zamiast muchy mamy samolot pionowego startu British Aerospace Sea Harrier II Brytyjskiej Marynarki Wojennej. To potezna, szturmowa maszyna, zdolna uniesc TONY uzbrojenia i sama wazaca -nascie ton. Jak to bydle potrafi startowac pionowo do gory, zupelnie jakby bylo mucha? Potezny silnik Rolls-Royce Pegasus (wielkie nazwy - R-R, BAe - ale pamietajmy, ze Harrier to duma brytyjskiej Floty ;)) zapewnia ogromna sile ciagu skierowana pionowo w dol - sila ta rownowazy ciezar samolotu (a nawet go przewyzsza, bo w koncu sie unosi ;D). Stancie sobie pod startujacym Harrierem i powiedzcie mi, ze nie wywiera on nacisku na to co jest pod nim (a przeciez unosi sie w powietrzu!). Podczas startu pilot tak manipuluje przepustnica, by sila ciagu generowana przez silnik Pegasus przewyzszala ciezar samolotu. W jaki sposob ten ciag naciska na podloze? Otoz silnik zasysa powietrze z gory, przodu (przede wszystkim) i bokow samolotu, przyspiesza je w bardzo wybuchowy sposob :) i wyrzuca z ogromna predkoscia - to wlasnie to powietrze z jednej strony naciska od dolu na komore spalania, z drugiej - wylatuje w dol przez dysze i uderza w platforme startowa z ta sama sila, ale o przeciwnym zwrocie.
W rzeczywistosci jednak, nie naciska z ta sama sila, tylko z mniejsza - sporo powietrz zamiast uderzyc pionowo w ziemie rozprasza sie w miedzyczasie na boki.
Wracajac do muchy - czy powietrze przyspieszone w trakcie lotu przez jej skrzydelka naciska na dol butelki? TAK, naciska! I to teoretycznie z sila rowna ciezarowi muchy, bo przeciez skrzydelka wlasnie taka sile musza "wyprodukowac"! Jesli butelka jest szczelna, to nic sie nie rozprasza - bo niby gdzie?! Moze czesc powietrza trafia na sciany butelki, nie denko i w ten sposob troche ja odciaza, ale co z czescia ktora leci pionowo w dol? Wywiera ona nacisk na denko, ale nalezy pamietac, ze w przyrodzie nic nie ginie - mucha zgarnia powietrze znad siebie i wpycha je pod siebie. Jednak powietrze zgarniete znad jej jest natychmiast uzupelniane przez powietrze z dolu butelki (gdyby tak nie bylo, mycha w koncu przepompowalaby cale powietrze znad siebie, pod siebie, lol ;D). To wlasnie uzupelniajace powietrze, naplywajace do gory, naciska na SUFIT butelki i rownowazy sile nacisku dzialajaca na denko za sprawa powietrza spychanego w dol.

Gdy mucha lata, sprawa wyglada tak:
Fml = Fpow_wypychanego_w_dol - Fpow_wypychanego_wgore
okazuje sie, ze Fpow_wypychanego_w_dol = Fpow_wypychanego_wgore, a wiec wypadkowa sila:
Fml = 0
Gdy mucha leci, wypadkowa sila dzialajaca na butelke rowna jest zero!
Gdy mucha siedzi, naciska na butelke swoim ciezarem i ... nic poza tym:
Fms = mm * g
jesli masa muchy nie jest rowna zero, a mimo wszystko nie jest, to iloczyn mm * g nie jest rowny zero, a wiec sila Fm tez nie jest rowna zero i mucha naciska na butelke :>
^^To byl (prosty, mam nadzieje - jest dlugi bo wszystko krok po kroku tlumaczylem) bardziej formalny dowod na to, ze gdy mucha usiadzie, sila dzialajaca na szalke bedzie wieksza niz gdyby latala, bo:

(GDY LECI)
Fna_szalke_leci = Fb + Fml
oraz:
Fml = Fpow_wypychanego_w_dol - Fpow_wypychanego_wgore
oraz:
Fpow_wypychanego_w_dol = Fpow_wypychanego_wgore
wiec:
Fml = 0
zatem:
Fna_szalke_leci = Fb + 0 = Fb
(GDY SIEDZI)
Fna_szalke_siedzi = Fb + Fms
oraz:
Fms = mm * g
a więc:
Fna_szalke_siedzi = Fb + mm * g
(W SUMIE)
Fna_szalke_siedzi > Fna_szalke_leci
bo:
Fb + mm * g > Fb
(odejmujac stronami Fb)
mm * g > 0
co jest zawsze prawda, bo g = 9.81, a zakladamy, ze mm jest wieksze niz zero.

Fna_szalke_siedzi > Fna_szalke_leci cnd.

A ship in the harbor is safe,

but that is not what ships are built for.

Sh1eldeR

Od: 2002-10-29

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-04-18 19:36:05

@ Raul ®
Co do posta z praca i polem gratiwacji - zle, sam fakt, ze ptak unosi sie w powietrzu nie mowi nic o wykonywanej pracy. Jesli ptak znajduje sie na stalej wysokosci, przemieszcza sie poziomo lub opada rownie czesto w dol co wzlatuje w gore (w pewnym okreslonym i rownym zakresie), to nie wykonuje teoretycznie ZADNEJ pracy. Kiedy ty stoisz z wyciagnietymi rekami i w kazdej trzymasz 20kg ciezar ;D to tez nie wykonujesz zadnej pracy w sensie fizycznym (przeciwko polu ziemskiej grawitacji) - nic to, ze sie zmeczysz. Praca jest powstaje z przyrostu wysokosci/odleglosci od zrodla pola.
Co do kromki to to kompletny przypadek - samo zadanie jest takie troche przyslowiowe i oznacza tylko tyle, ze mamy na co dzien pecha w kuchni ;). Strzalki sa specjalnie wyprofilowane i wywazone, natomiast nie masz gwarancji ze maslo powoduje taka zmiane aerodynamiki, ze kromka leci nim do przodu ;D (co wiecej, badania udawadniaja, ze tak nie jest).
@Zell:
facet od fizyki wyidealizowal te przypadki. Spytaj sie go o Harriera - co by bylo gdyby metr nad tym tirem unosil sie Harrier ;D. Sam jestem ciekaw, co gosciu odpowie ;).

A ship in the harbor is safe,

but that is not what ships are built for.