vins jeszcze troche musisz sie obyc na turniejach i na scenie bo nie bardzo kumasz o co chodzi. Nie jest tak ze matr0x stanie i powie \"ja chce kompa 120fps, 120hz inaczej nie gram\" i kazdy lata mu kolo dupy. To on sobie za tym lata i sobie to zalatwia na wlasna reke.
Ja chyba w 8 kompach na ktore sie podlaczalem osobiscie ustawialem sobie fpsy, i odswiezanie bo wszyzstko bylo poustawiane standardowo, monitor plug and play itd, ale tak jak mowie trzeba sie po turniejach obyc zeby wiedziec gdzie zajzec zeby ci sie dobrze gralo, a dopiero wtedy mozna narzekac.
Pozatym jedne kompy mialy rivy a drugie gforcy. Ja na poczatku turnieju tylko sie spytalem Mutona gdzie sa jakie karty i juz wiedzialem jaka obierac strategie na cala impreze, ale nie zachowywalem sie chamsko zeby kogos \"slabszego\" wyjebac na \"slabszy komp\" bo i tak by nie mial szans, tylko sobie tego poprostu pilnowalem. Pozatym na kazdym kompie dalo sie wyciagnac o 50% wiecej z tego co bylo poustawiane, takze tak jak mowie trzeba sie troche obyc i kombinowac. Ja za pomoca organizatorow czy wlascicieli kompa sobie dobrego nie znalazlem.
Final gralem na kompie ktory byl wylaczony przez 2h bo kazdy twierdzil ze nie dziala usb i ma malo fps. Pobawilem sie troche i siedzialem sobie na tym \"niechcianym\" kompie jak krolewicz i wszystko dzialalo mi OK, ale kazdemu trzeba pod nosek podlozyc kompa-blyskawice, podlaczyc jeszcze myche i klawe i wpisac /ready - nie, jestesmy niestety w polsce gdzie turnieje odbywaja sie w cafe, mieszczacych sie w brudnych podwurkach i trzeba sobie zadbac o swoje dobro.
Co do rozgrzewki to sam grales sobie spary ze swoimi kumplami zamiast dac komus kto gral na slabym kompie- proste, nikt sie nie upomina to se grasz przeciez sam nie bedziesz dbal o czyjes dobro, jakby ktos przyszedl sie spytac czy grasz \"mecz turniejowy\" czy spara to bys kompa udostepnil i by problemu nie bylo.
Pozatym problemy sprzetowe ktore nie sa wina zawodnika nie moga byc podstawa do dyskfalifikacji - czy ty, czy twoj kumpel, czy szaman czy kto kolwiek mialby problem z kompem i przez godzine by sie nie umial podlaczyc, lub cos by mu nie pasowalo napewno by nie dostal w/o bo to nie jego wina (jesli by sie oczywiscie upomnial- ma do tego kazdy prawo). Ale dopoki kazdy bedzie patrzal tylko na siebie to w polsce turnieje beda takie jakie sa i co impreze bedziemy czytac i odpowiadac na takie wlasnie topici i zarazem klucic sie.
Kombinuj a dobrze na tym wyjdziesz, ale nie badz chamem bo to ci nie poplaci.