> Stinger0r -> chodzi o to ze szufladkownie metalu jest bez sensu. Jeden lubi Black a 2gi nu metal inny trash a trzeci jak mu majtki smierdza. Lol no nie ?
>
> Ja slucham tego co mi wpadnie w ucho, czyli ?. Black, Trash, Nu metal, Doom, Gothic itp itd, nie rozdzielam tego, dla mnie metal to metal, czy to heavy czy black nadal ma dopisek metal, lubie rock, hard rock, gothic i industrial. Ktos mi powie ze nie slucham metalu bo nie jestem fanem Blacku to leje na niego cieklym moczem.
Oj ma sens, jesli koles mi mowi "-sluchaj slyszales Blind guardian? -nie co to? -power metal" to wiem juz o co chodzi, o jaki styl. a jak koles by mi powiedzial "-no tak jakby rhapsody z domieszka stratovariusa i..(blabla)" to raczej bym nie zrozumial. i tylko do tego jest szufladkowanie potrzebne, tez slucham tego co mi wpadnie w ucho, a szufladki sa tak dla zabawy ;-) btw, prosze nie uzywac slowa nu metal - n*toneZ ladniej to okresla (gdzie tam metal :p) a i jeszcze jedna uwaga natury technicznej - trash metal (smieciowy) ?
Obecnie style w muzyce tak sie mieszaja ze ciezko jest zaszufladkowac jakegos wykonawce pod konkretna grupe. Synteza wielu gatunkow wciaz postepuje i nie ma sensu tworzyc jakichs podgrup. Wystarczy metal , rock , hh , techno , disco polo itd. i kazdy mniej wiecej bedzie wiedzial czego sie spodziewac.
Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.
Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.