Temat jest na pewno na czasie, a to że jest trudny, nie znaczy głupi ! ! !
W sandomierzu \"Pod Napięciem\" było dwa razy. Pierwszy raz byli w poniższej sprawie.
> Co do Darka(22) i Artura(28) Tomaszuków(bracia) oraz Radka Fechnera(23) to dostali wyroki od 15 do 25 lat. Najwięcej dostał Artur Tomaszuk, a najmniej Radek Fechner. I nie wyjdą prędko, jakby nie patrzeć zabili człowieka w sposób bardzo brutalny. Co jeszcze bardziej dziwi, to fakt, że bracia Tomaszukowie byli ochroniarzami. Zabili człowieka o jakieś grosze, związali go bili - dosłownie torturowali ! ! ! Osobiście te wyroki uważam za małe i nie zaczne tu dyskusji na temat kary śmierci, bo nie będzie to na temat.
>
> W momencie popełnienia zbrodni nie było mnie w Polsce, ale przeżyłem szok jak mi rodzice przez telefon powiedzieli co się stało. Szok był tym większy, że 8 lat chodziłem z Darkiem Tomaszukiem do podstawówki, właściwie to znałem się z nim od małego, zawsze był miły podobnie jak jego brat. Mieszkamy na tym samym osiedlu tyle, że oni blok za moim. Bardzo często jeździłem na dyskoteki do Tarnobrzegu gdzie firma, w której pracowali obstawiała goryli. Nigdy oni nie wdawali się w bójki, zawsze rozwiązywali konflikty na spokojnie, mimo, że niczego im nie brakowało w sile czy budowie. Radek Fechner był od zawsze recydywistą, drobne kradzieże bójki itd ...
>
> Wstyd się teraz było przyznać, ale co tam. Zapewne zaczeli brać sterydy i im się w głowach *a poliło, głupim s***ysynom - człowiek, którego zabili miał coś koło 40-tki i rodzine na utrzymaniu.
Nic dodać, nic ująć, komentować chyba nie muszę.
Ostatnio natomiast byli, ponieważ w S-rzu powiesił sie młody chłopak - niby nic \"nadzwyczajnego\"(przepraszam, że tak akurat napisałem), gdyby nie fakt, że niecały rok wcześniej na tym samym drzewie, powiesił się jego starszy brat. Dla rodziców tragedia, zresztą pozostawie bez komentarza.