Witam!
Po ponad 4-miesięcznej pracy chciałbym Wam przedstawić swoją najnowszą produkcję - Non Omnis Moriar. To, co zobaczycie nie należy do żadnych dotychczas spotykanych gatunków filmowych. Cały klip jest opowieścią o dwóch postaciach z gry rywalizujących między sobą na śmierć i życie. Wyreżyserowane gonitwy i konfrontacje przeplatają się z prawdziwymi fragami. Naturalną koleją rzeczy jest, że jeden z nich w końcu ginie. Jak tytuł filmu wskazuje - nie do końća. Pochowany przez przyjaciół na cmentarzu i zapomniany przez brutalny świat Quake'a, gdzie śmierć jest na porzadku dziennym, odradza się piekle. Niepewnie stawia krok, wraca na arenę przechodząc rehabilitację, powoli odzyskując formę, aby... zobaczcie sami :-)
Osobistym sukcesem jest dla mnie stworzenie filmu, w którym(oprócz napisów końcowych) jest tylko jeden utwor muzyczny. Wykorzystałem kawalek z filmu Drop Zone o tej samej nazwie. Na caly pomysł wpadłem słuchając go któregoś razu,a potem wymyślałem w głowie kolejne sceny do poszczególnych aktów dźwiękowych.
Mam nadzieję, że mimo egzotycznej formy film się spodoba.. a jeśli nie, to niech się bardzo nie spodoba. Najbardziej pragnę uniknąć przeciętności :-)
To chyba tyle moich czczych gadek, zapraszam do ściągania i wyrażania swoich opinii! :-)
www.own-age.com/vids/video.aspx?id=3449#