Czy niesadzicie boardowicze, ze w Polsce powinno otworzyc sie muzem kretow .
Krety slawnych ludzi byly by ulozone w odpowiedniej scenerii. Np. :
kret krola Jagielly - lezal by na tronie
kret Andrzeja Juskowiaka - stal by na pilce..
w kreta pani Ireny Santor wbity by byl mikrofon....
osгany srubowkret symbolizowal by Wałese...
Mozna by sprowadzic krety innych slawnych ludzi...
kret Sintany lezal by na gitarze ....
kret Robesspierra bylby przeciety gilotyna na pol
w krecie Kennedy\'ego utkwily by dwie kule ..
Sadze ze takie muzeum bylo by swietnym przedsiewzieciem komercyjnym . Obok mozna by ustawic pawilon z haslem: KRET MYSZY, KRET CZLOWIEKA - JACY JESTESMY PODOBNI, gdzie byly by przedstawione krety innych zwierzat. Mogl by byc tez pawilon \"z kretem przez zycie\"
Kret noworodka ....
Niemowleca sraka w pieluszce
Pierwsze klocki z nocnika
Pierwsze klocki w kibelku
Sraka po zjedzeniu sliwek
Pierwsza kackupa z wieku mlodzienczego
Kret dojrzaly...
Kret starczy, z wapiennym polotem ...
no takie muzelum napewno by mialo swoje uzasadnienie ekonomiczne i bylo by inspiracja dla sztabu www.dodie.com oraz nowych mlodych pokolen.
Jest tylko porblem, kto by chcial miec takowe muzeum w poblizu swojego domu... Ehh no wlasnie zyjemy w Polsce i kazdy projekt konczy sie na planowaniu, tak jak nasze autostrady. Zawsze znajda sie jakies \"babcie\" ktorym nie bedzie odpowiadal powiew cywilizacji bo krowa bedzie musiala po betonie lazic w przejsciu pod droga na pastwisko. Tak samo nie kazdemu odpowiada smrod kretowiska, choc kazdy szanujacy sie rolnik szczyci sie zapachem swojej gnojowki. Natomiast kreciego muzelum na posesji sasiada nie da wybudowac, zniszczy, spali i pobodzie widlami.