cos w tym jest o czym mowil bryan: \"najlepiej mi chyba lezala 300 z racji tego ze zawsze gralem na myszach pdobnych do niej.\"
udalo mi sie sciagnac ze stanow za niewielkie pieniadze mx700. bylem strasznie podjarany ale po paru dniach grania stwierdzilem ze jest za ciezka i reka strasznie sie meczy.
zmienilem na mx500. jednak ciagle cos mi nie gralo (na wage nie moglem juz zgonic) nie wiedzialem co jest grane. a przyczyna jest prozaiczna; cale zycie gralem na symetrycznych mychach i przyzwyczailem reke do specyficznego ich trzymania. przy przesiadce na logitechy reka ciagle chciala ukladac sie po staremu jednak mx wymuszaja ksztaltem jedna mozliwa pozycje dloni.
suma sumarum mx500 lezy na drugim koncu biurka (pewnie ja puszcze niedlugo) a ja posuwam stara sprawdzona kulooowa logitecha.
przyzwyczajenia biora gore. przypatrzcie sie jak ukladacie lape na myszy bo potem moze byc nieprzyjemne rozczarowanie; jesli macie tylko mozliwosc pograc troche mx przed zakupem zrobcie to i postarajcie sie odrzucic emocje na bok trzezwo osadzajac czy rzeczywiscie \"to jest wlasnie ta mycha\" - pomylka jest naprawde droga :)