To chyba jasne i oczywiste, ze zeby wyjasnic sprawe dotyczaca niekomercyjnych portali musialem uzyc porownania innego (porównanie prostszego) niz porownanie do... niekomercyjnych portali, czyz nie? Jasne, ze zaden inny przyklad nie bedzie pasowal w 100%, ale tez napisanie tezy drugi raz niczego by nie udowodnilo. Mysle ze fakt, ze portale quakowe nie zarabiaja kasy (w sensie doslownym; choc przeciez esports.pl troche na boku dorabia, a wszyscy inni dostaja zaplate w postaci miejsca na dobrym serwerze, co umozliwia im istnienie) wcale tak mocno nie przeszkadza. Tez swiadcza pewne uslugi - dostarczaja nam informacje - i tak samo narazone sa na wyparcie z rynku jesli nie beda w stanie nadazyc za konkurencja (ludzie przestana tam zagladac i pojda do konkurencji, ktora jest lepsza).
Mi tez udalo sie widziec Galaxy ze Star Treka walczace z vorlonskimi krazownikami z Babylon 5 w jednym filmie i to bylo nawet fajne, ale jakbym mial takie cos ogladac 10 razy dziennie, to szybko by sie okazalo ze jedno do drugiego za bardzo nie pasuje i powstaje metlik wraz z tak zwana Kaszanką.
Informacje darmowe w jednym miejscu? Czyli co? Musialbym czytac troszke o tym, co mnie interesuje i mnostwo o tym, co mnie nie interesuje? A moze drugi wasz pomysl - wprowadzenie dzialow segregujacych informacje (dorzuce do tego jeszcze zwykla mozliwosc filtrowania, tak jak na esports czy esr). A coz to za roznica, czy na stronie WszystkoOQuaku.pl kliknie sie po lewej stronie w menu na link "InstaUnlagged", czy wpisze sie w polu z adresem "instaunlagged.pl"? Dla milosnikow konsoli ten drugi sposob bylby nawet wygodniejszy ;). Poza tym wszystkie strony wygladalyby podobnie, a wyglad jako taki zawsze sie komus bedzie nie podobal. Niektorzy uwazaja layout orga za nieprzejrzysty i do bani (ja sam dyplomatycznie stwierdze ze nie jest najpiekniejszy i najergonomiczniejszy ;)), a niektorych razi biala szata graficzna esports.pl. Wszyscy oni maja wybor i moga zrezygnowac z tego, czego nie lubia.
Fajnie moze i by bylo wprowadzic wspolna baze danych uzytkownikow (choc przeszukanie dwoch baz - tej orgowej i tej z esports to nie az taki znowoz wielki problem), ale juz wprowadzenie jednego forum nie jest tak oczywiste. Polityki obu wiodacych serwisow sa cokolwiek rozne i to samo tyczy sie chocby i stylu i porzadku, ktory panuje na forach. Mnie np. wpienia cenzura i wolalbym zeby jej nie bylo (plus dla esports.pl; oczywiscie nie wpienia mnie to az tak bardzo zebym nie wchodzil tam, gdzie teraz jestem, czyli... tu) inni moga uwazac niektore slowa z jezyka polskiego za tabu i cenzura im sie podoba. Rzecz chyba jasna, roznic pomiedzy portalami jest wiecej niz tylko ta cenzura i kazda cecha odmienna portalu jest dla jednego uzytkownika plusem, a dla drugiego minusem. Uzytkownicy moga wybrac ten portal, co ma wiecej plusow i tym samym nie sa narazeni na dzialanie minusow drugiego portalu. Gdyby tych roznic nie bylo tak wiele, to org i esports wygladalyby i dzialaly prawie tak samo, a tak sie przeciez nie dzieje. Wtedy rzeczywiscie moznaby dac im jedna nazwe i wrabac po prostu wrabac dwie zakladki na powstalej Megastronie (ale, jak juz pisalem, niektorzy wola wklepac sobie recznie adres - bo idzie im to szybciej).
Kolejna z tych roznic, bardzo wazna, sa redaktorzy. Jednego moze wkurzac styl pisania lecha, inni moga nie lubic bubu.
Sytuacja z jednym megaportalem zmuszalaby wszystkich do czytania postow wszystkich, lub - w przypadku uzycia filtra redaktorowego - do nieczytania o czyms w ogole. Idac dalej, jedni moga lubic dluzsze i bardziej wyczerpujace newsy (bo chca wiedziec wszystko), inni krotkie (bo nie chce im sie tracic tyle czasu na sprawy zwiazane z graniem w komputer).
Nie zgadzam sie tez z tym, jakoby org byl az tyle lepszy w sprawach quakowych od esports.pl. Oni maja chyba najlepszych redaktorow - slawka i lecha (moze to sprawa subiektywna, ale w miare obiektywna ocena stylistyki i tresci tekstow wlasnie ich wynosi na piedestal). Na orgu zbyt czesto zdarzaja sie durne bledy ortograficzne i glupie newsy o urodzinach (;D). Poza tym php orgowe kuleje, a layout jest przestarzaly (a nowy ma byc ... nic wiecej o nim nie wiadomo ;)). Nie twierdze, ze esports.pl jest lepsze - podaje pare przykladow na to, ze org tez nie jest duzo lepszy.
Czepiacie sie slowek - jak juz to robicie, to robcie to dobrze i majac pewnosc, ze rzeczywiscie jest sie czego czepiac.
Napisalem:
"Na nasze szczescie, przyciagaja one do siebie tych redaktorow, ktorzy byli za slabi zeby pisac dla Gigantow. Dzieki temu caly plebs idzie do nich, a u nas zostaje tylko elita, Mistrz Polski, :Asd oraz nieoceniony apfrr."
To oznacza tylko tyle, ze wsrod redaktorow najlepszych serwisow plebsu nie ma (w sumie to to wcale nie musi byc prawda ;)), a nie ze w malych serwisach sa TYLKO I WYLACZNIE slabi redaktorzy. Osobiscie mniej wiecej tak wlasnie twierdze (przynajmniej ze to bardzo prawdopodobne), ale to juz moje prywatne zdanie i nie mam zamiaru tu go wyjasniac, totez napisalem cos troszke innego.
Fakt, ze w gorszych serwisach redaktor-zoltodziob moze nabrac doswiadczenia, obycia i umiejetnosci, przemawia tylko za tym, co ja pisze.
"Angarde" - to po francusku, tak? To co mowia szermierze na filmach o Trzech Muszkieterach? ;) Hmm, ja na francuzczyznie nie znam sie kompletnie i nie smialbym jej tu uzywac - wiec uzylem angielskiego. "Vanguard" to slowo jak najbardziej angielskie (choc pochodzi z fr.!) i z tego co piszesz to nie jest ono rownowazne z "angarde". "Angarde" - na pewno mi sie to przyda na przyszlosc, wiec zapamietuje.