ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Wersja: Jasna / Ciemna

Nadmiar szczęścia?

sheela

Gravatar

Od: 2004-12-02

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-12-19 23:00:38

Temat dziwaczny i pytanie też. :) Co sądzicie (i czy nie jestem przewrażliwiona) o nadmiarze stron o Q3 zarówno na polskim podwórku jak i w ogóle. Serwisów o Q3 takich śmakich i owakich jest sporo. Jedne ładne inne brzydkie, jedne mają jakąś kuszącą treść, inne 'świecą oczami'. Dlaczego nie może być 2-3 dużych portali? (ideałem jest 1, ale cóż...) Treści i ludzie skupieni a nie porozrzucani, itp.
Tak tylko sobie rozmyślam, bo zobaczyłam na innym sajcie ankietę 'czy chcesz dział o defragu'. ;)

--

X--Sheela-------------X

szaq

Od: 2003-08-04

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2004-12-20 00:31:26

Bardzo dobry temat - to na początek.

Niestety jednoznacznej odpowiedzi, na Twoje pytanie chyba nie da się znaleźć. No bo jak podać przyczynę powstania w przeciągu ostatnich lat kilku portali, kiedy ten tutaj, jest bezsprzecznie najlepszym, najbardziej wartościowym w swojej treści i na pewno najbardziej doświadczonym z polskich serwisów traktujących o Q3.

Powodów, takich racjonalnych (bo powód typu - robimy to dla społeczności kłejka w Polsce, nie przemawia do mnie w świetle istnienia ORGa), jest kilka, przynajmniej mi się kilka takich nasuwa. Jednym z nich, może być próba sprawdzenia się, tudzież próby zwrócenia na siebie, czy też konkretne przedsiębiorstwo uwagi. Innym powodem, może być czysta zawiść do ludzi prowadzących inny serwis o podobnej tematyce. Tutaj, nie będę podawał przykładu, ale wtajemniczeni wiedzą o co mi chodzi (sprawa skasowania wielu danych przy odejściu jednego z redaktorów q3arena ...
Pamiętajmy także, że multi serwisy, takie jak ..... (tutaj wstawcie odpowiednią nazwę), poprzez tworzenie podserwisu np., Q3, liczą na zdobycie kolejnej rzeszy użytkowników, więcej wejść na portal, więcej odwiedzających, większa kasa za reklamy - na tym to się kończy, wszyscy o tym wiemy, a każdy mówi - " ... to dla dobra platformy". Żenada.
Jeżeli chodzi o Polskę, to widzę w naszej wirtualnej przestrzeni dwa, no może trzy serwisy o naszym ukochanym "Wstrząsie". Reszta to ubogie w treść, oraz w plany przyszłościowe - mało znaczące stronki www, których istnienie jest dla mnie jak najbardziej rzeczą niezrozumiałą.
Kończąc pragnę dodać, że poza www.q3arena.gry.imro.pl, nie jestem zarejestrowany na żadnym innym kłejko podobnym portalu. Po głębszym przemyśleniu, cofam słowa, bo jestem naczelnym redaktorem (oł je, jak to fumfastycznie brzmi) na portalu traktującego nie tyle o całym Q3, a o jego modzie InstaUnlagged (skrót IU). Portal ten (Insta Polish Centre), dostępny pod adresem www.instaunlagged.wortal.org, istnieje tylko dlatego, że żaden poważny serwis nie chciał stworzyć podserwisu IU. Scena graczy na "szybkich laserkach" to ponad 40 klanów, i ponad 500 graczy - więc jakby nie patrzeć, mała społeczność. Dlatego powstał portal Insta Polish Centre, aby tacy gracze mieli swój "przyczółek". I w tym przypadku, powstanie, jakby nie patrzeć kolejnego serwisu o Quake3 jest jak najbardziej uzasadnione.

To tyle w temacie ode mnie. Może z czasem coś dopiszę.

Sheela - Ty to masz pomysły, prawie zawsze jak coś walniesz, to pisze jak pojebany ... :b

Aforyzm jest ostatnim ogniwem długiego łańcucha myśli.

BF3 Stats

sheela

Gravatar

Od: 2004-12-02

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-12-20 01:17:18

> ten tutaj, jest bezsprzecznie najlepszym, najbardziej wartościowym w swojej treści i na pewno najbardziej doświadczonym z polskich serwisów traktujących o Q3

Prawda w dużym stopniu, ale nie objawiona. ;) Ten portal cierpi na 3 rzeczy: fatalną oprawę graficzną, nienajlepszy (eufemizm) kod PHP i fatalny brak korekty tekstów. Jakość kodu potwierdza przytoczony przykład z kasowaniem treści przy odejściu. W normalnym systemie w ogóle nie może to mieć miejsca.
Istnienie przyczółka dla IU też nie ma uzasadnienia. Albo inaczej: żaden poważny serwis nie powinien odrzucać propozycji podvotralu o żadnej, nawet wąskiej tematyce, póki mieśi się ona w specjalizacji całego sajtu i prowadzona ma być przez ludzi z zapałem. To śmieszne, że takie coś miało miejsce.
To jak już mi tak słodzisz [64] to powiedz kto jest na Twoim avatarku, bo mnie to od dłuższego czasu zastanawia (przynajmniej pepza nie musze pytać - zrobił to za mnie ktoś gdzieś). Męskie facjaty to zakładam w większości przypadków fotki właścicieli (oczywiście wypada tu np. shivus, bo Lobo to on pewnie nie jest ;]).

--

X--Sheela-------------X

pluskff4

Od: 2003-05-03

Ranga: Rail Master

Dodano dnia: 2004-12-20 01:50:32

> [...] kto jest na Twoim avatarku, bo mnie to od dłuższego czasu zastanawia [...]

hmm Denise Richards ? ;>

Sh1eldeR

Od: 2002-10-29

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-12-20 01:50:38

To ja slodzil nie bede i w ogole sie wylamie - Vanguard!
Pomysl z jednym duzym portalem jest czyms z kompletnie innej - i na dodatek gorszej - epoki! Czemu nie moze byc jednego wielkiego portalu, ktory ma w sobie WSZYSTKO o q3? Chcialabys, zeby tak bylo? Ze niby porzadek by byl?
Czyli podoba ci sie, jesli np. na rynku telekomunikacyjnym panowal taki sam porzadek i nasza kochana TP S.A. dalej krolowala niepodzielnie, zawsze dajac nam zapierajaca dech w piersiach (i powodujaca omdlenia, ale chyba nie z zachwytu) oferte? Watpie. Chcialabys, zeby wszystkich bohaterow science-fiction: Picarda z Datą ze Star Treka, załogę z Sea Questa, Cienie z Babylonu 5 i Mistrza Jodę z Gwiezdnych Wojen wrzucili do jednego filmu i tym sposobem polaczyli fanow? Chcialabys, zeby obie partie fanow gwiezdnych wojen - ci od Republiki i ci od Imperium - mieli jedno swoje forum (wierz mi, nie chciala bys ;-))?
Ekonomista wielkim nie jestem, ale z moich empirycznych obserwacji wynika, ze cos takiego jak Konkurencja i Wolny Rynek istnieja od dawna i maja sie lepiej lub gorzej - nie mniej jednak caly cywilizowany swiat uznaje je za zdecydowana zmiane na lepsze.
Istnienie wielu portali o q3 nie tylko zmusza je do ciaglego doskonalenia swojej 'oferty' - coby byc lepszym niz inni - ale ma jeszcze jeden swietny skutek. Odplebsza i wynosi na podium dwa lub trzy liczace sie serwisy. Mamy orga i esports.pl (niektorzy moze jeszcze maja q3.fpp.pl). A reszta? Wymienilbym nazwy innych serwisow, ale nawet ich nie pamietam. Na nasze szczescie, przyciagaja one do siebie tych redaktorow, ktorzy byli za slabi zeby pisac dla Gigantow. Dzieki temu caly plebs idzie do nich, a u nas zostaje tylko elita, Mistrz Polski, :Asd oraz nieoceniony apfrr.

Poza tym ludzie po prostu chca miec wybor. Plebiscyty, w ktorych mozna bylo zaglosowac na dowolna partie polityczna (z puli az jednej partii) juz dawno odeszly w zapomnienie. Mimo ze dzisiejsze partie sa tylez syfne, ilez żrące sie nawzajem, nikt nie chce powrotu do dawnych czasow (moze za wyjatkiem mojej babci).
Dzieki temu, jesliby mnie wnerwialy biale kolory oraz hasla typu 'jestesmy profesjonalni' (pracujac bez kontraktu i za darmo), to bym mogl w ogole na esports.pl nie wchodzic ;-))))) i moglbym siedziec tylko tutaj.
Specjalizacja, a wiec np. pisanie o IU na stronie o IU, o promodzie na stronie o cpma, skoncentrowanie sie na demkach i replayach na jeszcze innej stronie (patrz: cyberfight.org - oni przeciez nic innego nie maja dla nas do zaoferowania, ale jesli chodzi o demka to chyba sa najlepsi) - tak, specjalizacja jest zjawiskiem w zdecydowanej wiekszosci przypadkow jak najbardziej porzadanym, co znajduje odzwierciedlenie tak w naturze (u dzdzownicy jest kilkadziesiat takich samych segmentow, u czlowieka takiej jednorodnosci nie ma, a wszystko zdaje sie dzialac jakby lepiej ;-)) jak i w cywilizacji (pomysl co by bylo jakby kazdy czlowiek musial umiec piec chleb, urznac swinie, szyc ubrania, produkowac komputery...).
Dalej - im twor wiekszy i bardziej skomplikowany, tym trudniejszy do stworzenia i kontroli. Co mogliby redaktorzy Jedynego Serwisu? Wszystko? Pisac calkowite glupoty niezgodne z prawda? Czemu nie? Kto by im zabronil? Ktos by im wrzucal w komentarzach, to moglyby one byc natychmiast kasowane, a uzytkownicy ewentualnie banowani. Ludzie by na taki portal nie wchodzili? A gdzie mieliby wchodzic? Gdzie uciec? Kto by o tych przekretach pisal, skoro nikogo innego by nie bylo?
Ja osobiscie jestem zdecydowanie przeciwko totalitaryzmowi. Aha, i jeszcze uwazam, ze wyrazenie 'byc trendy' sux. No co. Starodawny jestem, nie pasuje tu ;).

A ship in the harbor is safe,

but that is not what ships are built for.

sheela

Gravatar

Od: 2004-12-02

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-12-20 03:54:09

Porównanie do tepsy chybione. Mówimy o jednym (kilku?) portalu społeczności - tworze niekomercyjnym a nie pijawie świadczącej tfu!sługi. Picard, i innu kapitanowie statków to też nie niekomercyjne portale. Mówimy o tym, żeby informacje (darmowe) znalazły się w jednym miejscu.
Dalej... Napisałam, że jeden portal to utopia i wskazałam na 2-3 silne - to tworzy zdrową konkurencję (na polu technicznym i treściowym), o których piszesz. Specjalizację mogą zapewnić podportale, które wbrew utartemu schematowi schematyczne być nie muszą. Twory duże dają się kontrolować, jeśli powstały z myślą bycia wielkimi. Weź pod uwagę, że sumarycznie chętnych do pracy i do psucia będzie tyle samo.
PS.

Angarde (fr. broń się!) a nie vangarde ;) Poza tym w rozmowie używa się raczej touche (czyt. tusze), ale tylko przy udanej ripoście. ;)

--

X--Sheela-------------X

Argun

Od: 2003-09-27

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-12-20 10:34:13

Po co inne, mniejsze stronki o q3? Toz to proste :) Po 1 jak juz pisaliscie konkurencja musi byc. Mniejsze portale tez sa potrzebne. Po 2 Sh1eldeR pisze:
> Na nasze szczescie, przyciagaja one do siebie tych redaktorow, ktorzy byli za slabi zeby pisac dla Gigantow. Dzieki temu caly plebs idzie do nich, a u nas zostaje tylko elita, Mistrz Polski, :Asd oraz nieoceniony apfrr.

A uwazasz, ze na tych mniejszych nie ma dobrych redaktorow? Ja bym ich nie nazywal plebsem ani niczym podobnym. Poza tym, piszac dla tych "mniejszych" ludzie nabieraja praktyki. Pozniej przechodzac ewentualnie np na ORG'a maja juz wprawe i wiedza czego chca od zycia. Po 3 jak by tak tworzyc stronki 3 o Q3, 3 o UT, 3 o sporcie, 3 o gotowaniu 3 o ... to by bylo NUDNO !!!! Nie zawsze na duzych portalach znajdzie sie wszystko to, czego chcemy, poniewaz poprostu moglo cos umknac redaktorom tych GIGANTOW i tyle. Ludzka rzecz.
btw. Jak by nie bylo tych mniejszych, to nie mogli byscie pisac, ze ORG najlepszy jest, bo nie bylo by porownania ;PPP

Gdzies sie teleportowalem...Kurde, gdzie ja jestem ???

MisieX - maly pluszowy faszysta... :]

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2004-12-20 11:51:25

Zacznijmy od czegoś luźniejszego ;)
> żaden poważny serwis nie powinien odrzucać propozycji podvotralu o żadnej, nawet wąskiej tematyce, póki mieśi się ona w specjalizacji całego sajtu i prowadzona ma być przez ludzi z zapałem. To śmieszne, że takie coś miało miejsce.

Aye! Sam ostatnio naskrobałem niezły text o pisaniu skryptów (70kb?), na dysku mam już od dawna gotową kolejną część, kilka fajnych pomysłów na nowe i... i nic! Bo po prostu naczelnym to się nie spodobało!! Jeśli ten serwis ma utrzymać swoją pozycję a stali czytelnicy eSp > ORG mają nas częściej odwiedzać, to potrzebujemy jakiegoś świerzego powiewu! Kiedyś były niusy bryana o sprzęcie a teraz nawet to zniknęło. Co mamy wzamian? Screen Of The Hour? No może ostatnio nieco się to uspokoiło, ale to tylko mały przykład.
Należy zadać sobie pytanie: Czy jeżeli powstałby nowy serwis - jakiś klon ORG'a, to czy rzeczywiście mielibyśmy taką rzeszę czytelników?
Trochę zmieniłem topic na jakąś samokrytykę, ale chyba warto było. Anyway... ale trzeba przyznać, że gdyby nie eSp to nie byłoby takiej chęci poprawy ;)
ed: Ash coś naskrobał ;) Właśnie o tym mówiłem! No tylko gdyby nie ta reklama huehue ;)

szaq

Od: 2003-08-04

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2004-12-20 12:46:26

Sh1eldeR - niestety, porównanie z tepsą, jakże błędne. I pisanie o wolnym rynku, o konkurencji itd. Tylko powiedz mi, w jaki sposób, serwisy takie jak pifpaf, fpp.pl czy inne kłejko podobne mogą konkurować na jakimkolwiek szczeblu z orgiem? Piszesz o esports.pl, który na dobrą sprawę nie skupia się tylko na Q3, a i musisz przyznać, że informacje jak i treść zawarta na temat naszego "wstrząsu" na esports jest mniej wartościowa od tych tutaj. Pięć lat istnienia ORGa robi swoje, to jest coś, czego inne serwisy nie przeskoczą, nawet jak by baaardzo chciały.

Poza tym, ja już napisałem w poście wyżej, że na dzień dzisiejszy, w Polsce poza q3arena.gry.imro.pl powinny istnieć dwa serwisy o q3, w tym jeden to esports.pl.

Poza tym, porównanie z filmami też nie do końca trafne. Zresztą ja widziałem iti, jode, darth vadera, aliena i innych w jednym filmie i mi się bardzo podobało :b.
Sheela - no niestety, nie dostaliśmy zgody na podserwis o Insta, ale co tam. Do nikogo żalu nie mamy, wszak teraz, trzeba pokazać, że potrafi się z niczego zrobić coś. I tak bez pomocy "gigantów" uruchomiliśmy własny portal, który naprawdę dobrze się rozwija. Właśnie na dniach, będzie po raz drugi zmieniony layout, i zapewniam Was, że będzie kozacki. Liczę tylko po cichu, że władze ORGa dodadzą w dziale podserwisów link do modu Insta, czyli do naszego serwisu ... no, ale to czas pokaże.
Mav9l1ty - piszesz o podserwisie dotyczącym skryptów. Napisałeś, że władze się nie zgadzają, ale to nie tylko to. Według mnie, taki podserwis jest naprawdę niepotrzebny ! ! ! Już teraz kilka podserwisów zniknęło z orga, z powodu niskiego zainteresowania, a z pewnością podserwis SKRYPTY, byłby jednym z takich "ledwo zipiących". Poza tym, jeżeli stworzenie podserwisu InstaUnlagged było zbędne (a to jak już pisałem naprawdę sporawa społeczność), to jak można liczyć na utworzenie serwisu, nie traktującego o żadnym modzie do Q3,a tylko o skryptach?

To tak, jakby jakiś zapaleniec prosił, i nalegał, żeby stworzyć (dla dobra serwisu...) podserwis np. konfiguracja Q3 i konsola - zmiany paków i textór ...

Według mnie, jak dla skryptów, wystarczy temat na forum, a co najwyżej, dział na głównym ORGu, taki jak np. "konsola".
To tyle w temacie.

ps. Mav - sheela niestety dowiedziała się ode mnie kim jest twarz na avatarze ...

Aforyzm jest ostatnim ogniwem długiego łańcucha myśli.

BF3 Stats

Panplayer1

Od: 2003-12-08

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-12-20 13:21:25

> Temat dziwaczny i pytanie też. :) Co sądzicie (i czy nie jestem przewrażliwiona) o nadmiarze stron o Q3 zarówno na polskim podwórku jak i w ogóle. Serwisów o Q3 takich śmakich i owakich jest sporo. Jedne ładne inne brzydkie, jedne mają jakąś kuszącą treść, inne 'świecą oczami'. Dlaczego nie może być 2-3 dużych portali? (ideałem jest 1, ale cóż...) Treści i ludzie skupieni a nie porozrzucani, itp.
>
>
> Tak tylko sobie rozmyślam, bo zobaczyłam na innym sajcie ankietę 'czy chcesz dział o defragu'. ;)

Bo w ten sposób działa Internet.

Sh1eldeR

Od: 2002-10-29

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-12-20 20:27:25

To chyba jasne i oczywiste, ze zeby wyjasnic sprawe dotyczaca niekomercyjnych portali musialem uzyc porownania innego (porównanie prostszego) niz porownanie do... niekomercyjnych portali, czyz nie? Jasne, ze zaden inny przyklad nie bedzie pasowal w 100%, ale tez napisanie tezy drugi raz niczego by nie udowodnilo. Mysle ze fakt, ze portale quakowe nie zarabiaja kasy (w sensie doslownym; choc przeciez esports.pl troche na boku dorabia, a wszyscy inni dostaja zaplate w postaci miejsca na dobrym serwerze, co umozliwia im istnienie) wcale tak mocno nie przeszkadza. Tez swiadcza pewne uslugi - dostarczaja nam informacje - i tak samo narazone sa na wyparcie z rynku jesli nie beda w stanie nadazyc za konkurencja (ludzie przestana tam zagladac i pojda do konkurencji, ktora jest lepsza).
Mi tez udalo sie widziec Galaxy ze Star Treka walczace z vorlonskimi krazownikami z Babylon 5 w jednym filmie i to bylo nawet fajne, ale jakbym mial takie cos ogladac 10 razy dziennie, to szybko by sie okazalo ze jedno do drugiego za bardzo nie pasuje i powstaje metlik wraz z tak zwana Kaszanką.
Informacje darmowe w jednym miejscu? Czyli co? Musialbym czytac troszke o tym, co mnie interesuje i mnostwo o tym, co mnie nie interesuje? A moze drugi wasz pomysl - wprowadzenie dzialow segregujacych informacje (dorzuce do tego jeszcze zwykla mozliwosc filtrowania, tak jak na esports czy esr). A coz to za roznica, czy na stronie WszystkoOQuaku.pl kliknie sie po lewej stronie w menu na link "InstaUnlagged", czy wpisze sie w polu z adresem "instaunlagged.pl"? Dla milosnikow konsoli ten drugi sposob bylby nawet wygodniejszy ;). Poza tym wszystkie strony wygladalyby podobnie, a wyglad jako taki zawsze sie komus bedzie nie podobal. Niektorzy uwazaja layout orga za nieprzejrzysty i do bani (ja sam dyplomatycznie stwierdze ze nie jest najpiekniejszy i najergonomiczniejszy ;)), a niektorych razi biala szata graficzna esports.pl. Wszyscy oni maja wybor i moga zrezygnowac z tego, czego nie lubia.

Fajnie moze i by bylo wprowadzic wspolna baze danych uzytkownikow (choc przeszukanie dwoch baz - tej orgowej i tej z esports to nie az taki znowoz wielki problem), ale juz wprowadzenie jednego forum nie jest tak oczywiste. Polityki obu wiodacych serwisow sa cokolwiek rozne i to samo tyczy sie chocby i stylu i porzadku, ktory panuje na forach. Mnie np. wpienia cenzura i wolalbym zeby jej nie bylo (plus dla esports.pl; oczywiscie nie wpienia mnie to az tak bardzo zebym nie wchodzil tam, gdzie teraz jestem, czyli... tu) inni moga uwazac niektore slowa z jezyka polskiego za tabu i cenzura im sie podoba. Rzecz chyba jasna, roznic pomiedzy portalami jest wiecej niz tylko ta cenzura i kazda cecha odmienna portalu jest dla jednego uzytkownika plusem, a dla drugiego minusem. Uzytkownicy moga wybrac ten portal, co ma wiecej plusow i tym samym nie sa narazeni na dzialanie minusow drugiego portalu. Gdyby tych roznic nie bylo tak wiele, to org i esports wygladalyby i dzialaly prawie tak samo, a tak sie przeciez nie dzieje. Wtedy rzeczywiscie moznaby dac im jedna nazwe i wrabac po prostu wrabac dwie zakladki na powstalej Megastronie (ale, jak juz pisalem, niektorzy wola wklepac sobie recznie adres - bo idzie im to szybciej).

Kolejna z tych roznic, bardzo wazna, sa redaktorzy. Jednego moze wkurzac styl pisania lecha, inni moga nie lubic bubu.

Sytuacja z jednym megaportalem zmuszalaby wszystkich do czytania postow wszystkich, lub - w przypadku uzycia filtra redaktorowego - do nieczytania o czyms w ogole. Idac dalej, jedni moga lubic dluzsze i bardziej wyczerpujace newsy (bo chca wiedziec wszystko), inni krotkie (bo nie chce im sie tracic tyle czasu na sprawy zwiazane z graniem w komputer).
Nie zgadzam sie tez z tym, jakoby org byl az tyle lepszy w sprawach quakowych od esports.pl. Oni maja chyba najlepszych redaktorow - slawka i lecha (moze to sprawa subiektywna, ale w miare obiektywna ocena stylistyki i tresci tekstow wlasnie ich wynosi na piedestal). Na orgu zbyt czesto zdarzaja sie durne bledy ortograficzne i glupie newsy o urodzinach (;D). Poza tym php orgowe kuleje, a layout jest przestarzaly (a nowy ma byc ... nic wiecej o nim nie wiadomo ;)). Nie twierdze, ze esports.pl jest lepsze - podaje pare przykladow na to, ze org tez nie jest duzo lepszy.

Czepiacie sie slowek - jak juz to robicie, to robcie to dobrze i majac pewnosc, ze rzeczywiscie jest sie czego czepiac.

Napisalem:
"Na nasze szczescie, przyciagaja one do siebie tych redaktorow, ktorzy byli za slabi zeby pisac dla Gigantow. Dzieki temu caly plebs idzie do nich, a u nas zostaje tylko elita, Mistrz Polski, :Asd oraz nieoceniony apfrr."
To oznacza tylko tyle, ze wsrod redaktorow najlepszych serwisow plebsu nie ma (w sumie to to wcale nie musi byc prawda ;)), a nie ze w malych serwisach sa TYLKO I WYLACZNIE slabi redaktorzy. Osobiscie mniej wiecej tak wlasnie twierdze (przynajmniej ze to bardzo prawdopodobne), ale to juz moje prywatne zdanie i nie mam zamiaru tu go wyjasniac, totez napisalem cos troszke innego.

Fakt, ze w gorszych serwisach redaktor-zoltodziob moze nabrac doswiadczenia, obycia i umiejetnosci, przemawia tylko za tym, co ja pisze.
"Angarde" - to po francusku, tak? To co mowia szermierze na filmach o Trzech Muszkieterach? ;) Hmm, ja na francuzczyznie nie znam sie kompletnie i nie smialbym jej tu uzywac - wiec uzylem angielskiego. "Vanguard" to slowo jak najbardziej angielskie (choc pochodzi z fr.!) i z tego co piszesz to nie jest ono rownowazne z "angarde". "Angarde" - na pewno mi sie to przyda na przyszlosc, wiec zapamietuje.

A ship in the harbor is safe,

but that is not what ships are built for.