> a ja bym sobie zagral najchetniej \"in real\", qfa, ale bym kilq frajerow a to railem, a to shaftem czy rekawica :D czy to nie bylo by piekne? a RL prosto w p1zd3 od polaka ;D
Tez kiedys sie nad tym zastanawialem...biegac z predkoscia 800ups po ulicy, obok Ciebie pelno ludzi, wszyscy sie patrza. Spotykasz osobe,ktora nie oddala Ci plytki z q3, za kare obrywa plasma tudziez rekawica po twarzy. Biegasz sobie po dachach budynkow i strzelasz do przechodniow. Policja nic nie moze zrobic, poniewaz wczesniej wpisales \'kod\' na niesmiertelnosc w konsoli =)
Tak naprawde chcialbym zagrac na powietrzu [a moze w powietrzu ? Skaczesz ze spadochoronu, jestes przywiazany do biurka, na ktorym jest silnie przymocowany komputer i sobie grasz ;)] albo jak juz ktos wspomnial - w kinie.