Pewnie, że tak. Mam jak narazie DSL 1 mbit, i musze powiedzieć że żadna neostrada nie dorasta mu do pięt. Nawet ta 6 mbitowa... A czemu? Z tego względu, że tak duże łącza są zakładane w większości po to, aby je dzielić. I właśnie jest lipa z tą neo, bo ma mały up. Żeby dobrze ludziom działały róźnego rodzaju p2p, muszą oni dużo wysyłać (przynajmniej na początku) - wiem, bo mam swoją sieć. I wystarczy, że 3 osoby włączą sobie muła i ustawią upload na 10 kilo. Wtedy reszcie zostaje marne 2 kilo uploadu na głupie www. Chyba kazdy kiedyś miał modem TPSA, więc nie musze tłumaczyć, jak szybko stronki się wczytują przy małym upie. Bo nie wystarczy, że zostanie jeszcze do podziału 4 megabity, upload będzie tak niski, że szybki download nic nie da.
I druga sprawa - limit 50 giga. Przy takim downloadzie nawet 200 giga to mało. Bo przy transferze 768 kB/s 1 mega ściąga się w niecałe półtora sekundy! Czyli przy pełnym transferze płytke 700 mega można zassać w niecałe 20 minut. A 50 giga to troszkę ponad 70 cd. Zatem jeżeli neo byłaby podzielona na 3 osoby, a każda ściągała by jedną płytkę dziennie, to po 24 dniach jest po limicie.
Troche zagmatwałem (nie umiem tłumaczyć), ale taka jest prawda. Tym bardziej, że tak duże łącze dzielić tylko na 3 osoby, to głupota. Przez połowe czasu i tak było by nie używane.