Spoko, nie łamię swoich zasad - w pokera gram tylko pieniędzmi pożyczonymi od mafii i haraczem ściągniętym z gimnazjalistów!
btw. czy nie jesteśmy lekko out of control? Boje się, że w cafe kontakt jest jakiś limit kompów i miejsca, niefajnie by było się cisnąć w jakiejś klitce :D
Prosiłbym też zaintresowane osoby o ewentualnie wpisanie się na nocleg z piątku na sobote, to wtedy też zajmę się ustawianiem tej kwestii (z punktu widzenia zabawy towarzyskiej myślę, że to jest świetny pomysl, jesli ktos jedzie pół albo całą Polskę na śląsk).
PS. shark - pamiętasz cafe, w której byliśmy jak Muton organizował? Tam jest w cholerę miejsca i sądze, że jeśli ona istnieje to będzie znacznie lepszym rozwiązaniem + ma przedsionek ze siedzeniami i stołem, gdzie mozna po prostu usiąść z flaszką jak człowiek :D