aurox.com: początek i koniec totalnie mnie rozniosły po podłodze. Jestem wyluzowana. Całkowicie :]
gr.goes.GoSu: Zacznę od środka. Nachalny - faktycznie podły błąd. Kajam się. Nie miałam czasu przeczytać własnego postu (w pracy), ale zapewniam, że robię co mogę, żeby oszczędzić Wasze oczy. Niestety - dziesięć godzin programowania dziennie wpędza mnie we wtórny analfabetyzm. :(
Nie rozumiem całego halo z reprymendami, upomnieniami, etc. Wyraziłam swoje zdanie o redach/modach/etc. z łapanki. Okazja była odpowiednia - wypowiedź lobUza, która skłoniła mnie do refleksji popartej przykładem. W żadnym wypadku nie chciałam go obrazić - z pewnością jest fajnym chłopakiem, ale nie o fajności mówimy a o pełnieniu funkcji, prawda? Więc pytam: od kiedy wyrażenie (konstruktywne!) własnego zdana jest karalne?
Drążąc dalej (och, jak ja lubię zabawy słowne :P)... Zarzut popełniania przeze mnie błędów słuszny, jednakże nijaki w odniesieniu do tego, o czym pisałam. Ja się na stanowisko nie garnę. Wystarczy mi administracja kilkoma portalami i newsowanie w kolejnym. ;) Troche to trąci fantastycznym: "a u was biją Murzynów". :D
Co do Twojego zdania o niektórych newsach - zgadzam się w zupełności co do nierównej formy i podpisuję każdą kończyną za ideą poprawiania ortów - zawsze i wszędzie. Ale oboje wiemy, że to raczej nierealne. :/
.::SZAKAL::.: Z tą interpunkcją to jest tak, że znasz się na niej dobrze dopiero, kiedy zaczynasz się zastanawiać, czy danego przecinka nie można przestawić. ;) Mówiąc prościej: interpunkcja to lingwistyczna maesteria. :]
[b]Do notek poniżej:[/b]
A zgadujcie sobie. :P