ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Wersja: Jasna / Ciemna

O czym nie wie 99% katolików.

pablo

Od: 2005-07-04

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2009-02-13 14:39:04

Tutaj nie ma o czym dyskutować, napisał to pewnie jakiś zbuntowany nastolatek i tyle

np.

2006 r. - 2 lipca przewodniczący Papieskiej Rady do Spraw Rodziny kardynał Alfonso Lopez Trujillo mówi w wywiadzie dla dziennika "Il Tempo", że aborcja "to zbrodnia bardziej przerażająca niż wszystkie wojny światowe". Czyli, że usuwanie nieświadomych istnienia embrionów lub zapłodnionej komórki jajowej jest gorsze niż mordowanie świadomych dzieci przez żołnierzy i w obozach zagłady.

i @#$%?
co takiego powiedział?
"to zbrodnia bardziej przerażająca niż wszystkie wojny światowe"
nie powiedział że
"Czyli, że usuwanie nieświadomych istnienia embrionów lub zapłodnionej komórki jajowej jest gorsze niż mordowanie świadomych dzieci przez żołnierzy i w obozach zagłady."

To też człowiek, powiedział coś, a jakiś głupek szuka w tym nie wiem czego.

"Bieguny przemieszczą się. Do pierwszej wielkiej katastrofy na jednym z dużych kontynentów dojdzie w 2009, zaś w 2013 zdarzy się jeszcze potężniejsza..."

Boryska - chłopiec z Marsa

www.npn.ehost.pl/serwis//index.php?option=com_content&task=view&id=161&Itemid=65

żeton

Od: 2002-11-29

Ranga: Rail Master

Dodano dnia: 2009-02-14 18:49:49

Cytat z posta - autor: szłem
> niektorzy, miedzy innymi clonek nie zrozumieli w ogole istoty tego tematu.  nie chce mi sie 10 raz mowic co mialem na mysli zakladajac ten temat. jak ktos bedzie mial jakies ciekawe przeyslenia na temat tych punktow niech cos skrobnie.

Cytat z posta - autor: szłem

> Szczerze mowiac, WSZYSTKICH tych punktow nie przeczytalem, bo jest tego faktycznie w cholere duzo, ale zapoznalem sie z duza wiekszoscia ;p

powiedz mi jedno to po ki @#$% zakladales ten temat? bo mnie podkurwiles , nie wysunoles zadnych kosntruktywnych wnioskow z tego co ci napisalem ? jesli nie umiesz dyskutowac to sam zamilcz !!!

jestes poprostu dzieciakiem ktory cos skrobnal cos z innego forum a nie umiesz tego uzasadnic wiec eot!!!

nie znasz nie oceniaj !!!

kaskader

Od: 2008-04-09

Ranga: Rail Master

Dodano dnia: 2009-02-14 20:12:15

born_cl0n9k Jakoś nie dziwi mnie twoja wypowiedź, taka po prostu twoja, jedyna w swoim rodzaju i pasująca do Ciebie idealnie. Typowa dla twojej osoby. Nic więcej nie powiem.

przodownikpracy

Od: 2002-07-09

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2009-02-14 21:57:52

'Dyskusja' w błyskawicznym tempie przenosi się na obszar pól uprawnych ćwikły. :<<br />

Wziąłem powerupa o nazwie Wena. Ponieważ spawnuje się rzadko i niedeterministycznie, tudzież trwa krótko, pozwolę sobie naklikać parę truizmów. O części być może wspomniały inne osoby. Może komuś się spodoba i podejmie dyskusję.
1) Ludzie zdają się myśleć, że między istnieniem Boga i prawdziwością religii katolickiej zachodzi równoważność. Na pewno to drugie implikuje pierwsze, ale nie odwrotnie. Smutek i żal. :<<br />

2) Co ciekawsze przypadki twierdzą, że w Biblii znajdują się odpowiedzi na wszelkie problemy. Nie wiesz co zrobić w danej sytuacji? Bierzesz Biblię do ręki, czytasz i po chwili wszystko jest jasne. Bezsprzecznie, ludzie w potrzebie nabywają chwilowej zdolności do bezbłędnej interpretacji Pisma.
3) Jeżeli jakiś wierzący zdecyduje się na obronę swoich poglądów/atak na ateizm, zazwyczaj robi to w żenujący sposób. "Ateiści" (nie mylić z ateistami) również. Można się pośmiać. :>
Typowy zjebokatol (nie mylić z katolikiem):
- "Hitler był ateistą"
- "Einstein był wierzący" (a ja słyszałem, że nie był; poza tym kogo to obchodzi?)
- "Nie wierzysz? I co, jesteś inteligentniejszy od 9[0-9]% ludzi?" (my favorite)
- "Katolicyzm to wiara naszych ojców" (od Mieszka I w górę)
- "Jeżeli Bóg nie istnieje, to po co żyjemy?"
- "Zakład Pascala - jeżeli wierzysz i Bóg nie istnieje, to nic nie tracisz; jeżeli nie wierzysz i Bóg istnieje, to masz problem - wybór jest prosty" (tak samo jak dodatkowe założenie, że warunkiem koniecznym do zbawienia jest wiara; sprawiające że cała idea tego wynalazku idzie do piachu)
Typowy "ateista":
- "Ksiądz ma sporo kasy, więc nie wierzę. Poza tym nie chodzę do kościoła bo nie potrzebuję."
- "Kościół w XYZQ roku dopuścił się [insert something ugly]"
- "Jest mnóstwo zła na świecie"

Tak, zajebiste dowody na (nie) istnienie Boga.

(Jeżeli ktoś uważa, ze któryś z podanych wyżej "argumentów" nie jest absurdalny, to proszę o info. :>)

4) Do wierzących mam pytanie, niestety jak dotąd nie udało mi się uzyskać od żadnego z nich odpowiedzi.
Bóg obdarzył człowieka wolną wolą i rozumem, co ponoć nie zmienia faktu, że "Błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli". Biorąc pod uwagę mnogość religii itd., jak to można pogodzić? (Nie, nie chodzi tu o "wszyscy czczą tego samego Boga niezależnie od religii".)

5) Ludzie którzy poszukują Boga zazwyczaj źle (imho) do tego podchodzą. Kierują się bzdurami pokroju 'przeczucie' czy pragnienie aby istniał. Przypadki pokroju nawróceń(/utraty wiary) pod wpływem bardzo złych/mało prawdopodobnych wydarzeń pozostawiam bez komentarza. Według mnie należy szukać sprzeczności/niemożliwości wynikających z (nie) istnienia Boga i starać się je rozwiązać. Następnie obrać pogląd, którego prawdziwość wydaje się najbardziej prawdopodobna. Jeżeli ktoś dojdzie do wniosku, że jakiś Bóg istnieje, może się zacząć rozglądać za religią. (Nie jest powiedziane, że jakąś znajdzie.)

Oczywiście, że ludzie się mylą, teorie naukowe się uogólniają, hipotezy są obalane itd. Jedyne co możemy zrobić, to obrać wariant najbardziej prawdopodobny wedle naszej wiedzy. No, chyba że ktoś ma lepszy pomysł? ;)

Wena mi się skończyło kilka sekund temu, więc posta o nieistnieniu Boga nie będzie (przynajmniej teraz). Jeżeli ktoś się chce posprzeczać, to może znajdę siły jutro/pojutrze.

Эй, диджей, давай, давай, делай, делай хорошо!

_Vh

Od: 2003-05-21

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-02-14 22:00:52

przodownik pracy napisał:
> - "Hitler był ateistą"
i Żydem, jak Jezus!!11111

Единый, могучий Советский Союз!

przodownikpracy

Od: 2002-07-09

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2009-02-14 22:24:26

I facetem, jak Twoja Stara.

Эй, диджей, давай, давай, делай, делай хорошо!

srakal1ty

Od: 2004-03-26

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2009-02-14 23:00:37

Religia to opium dla mas, a jej 'głosiciele' to zwykła mafia zbijająca na tym procederze nieziemskie kokosy. Nie chcę być niegrzeczny, czy niesmaczny, ale @#$% z religią. To tylko narzędzie do różnienia ludzi i prowokowania nikomu niepotrzebnych wojen (no powiedzmy, producenci broni zacierają tylko ręce :asd). Chciałbym dożyć czasów kiedy w tej buraczanej Polsce ktoś wreszcie skuma, że Potężny Kościół to zwykła czarna mafia, a miłosierny ksiądz proboszcz to pedofil i zoofil w sukience.

"Religion is dangerous because it allows human beings, that don't have all the answers, to think that they do." - Bill Maher

Fabian

Gravatar

Od: 2004-04-17

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-02-14 23:14:11

wyjdz

srakal1ty

Od: 2004-03-26

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2009-02-14 23:21:03

O, katolik się zbulwersował :dsa

EDIT: czy może buddysta albo inny jebany taoista? Czciciel diabła? Mahometanin? Wyznawca Zielonego Trzewika?

"Religion is dangerous because it allows human beings, that don't have all the answers, to think that they do." - Bill Maher

kaskader

Od: 2008-04-09

Ranga: Rail Master

Dodano dnia: 2009-02-14 23:22:06

Zostań :)

r3v.DOOMer

Od: 2005-05-03

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2009-02-14 23:22:20

przodownik pracy napisał:
> - "Einstein był wierzący" (a ja słyszałem, że nie był; poza tym kogo to obchodzi?)
To akurat prawda, chociaż jego badania i odkrycia strasznie się kłóciły z jego wiarą. Umiał jednak rozgraniczyć rozum i wiarę.

> - "Ksiądz ma sporo kasy, więc nie wierzę. Poza tym nie chodzę do kościoła bo nie potrzebuję."
Wychowałem się blisko kościoła i parafii i zdążyłem poznać jednego takiego, który w zimie chodził w sandałach, bo pieniądze wydawał na jedzenie dla samotnych matek. Wyjątek, ale szczególny. A do kościoła rzeczywiście nie chodzę, bo nie czuję takiej potrzeby, nie mam wewnętrznego przymusu i nie powoduje u mnie "odrodzenia i uspokojenie".

born_cl0n9k chodzi do kościoła, wierzy i prawdopodobnie przeżywa w kościele coś, co mi nie jest dane. Czy On jest lepszym człowiek czy ja? Który z nas jest z tego powodu szczęśliwszy? Żaden, oboje żyjemy tak, jak chcemy, starając się nie krzywdzić innych (w miarę możliwości;) ). Temat przybrał taką a nie inną formę, bo większość ludzi tutaj nie odróżnia Kościoła od wiary. Wierzyć można w Boga, chodzić z tego powodu do kościoła, ale uczciwie i szczerze oceniać działalność Kościoła. Kościoł i wiara to nie to samo, chociaż próbuje się to utożsamiać. Jestem zagorzałym wrogiem Kościoła katolickiego i jego kapłanów, bo w Polsce czyni on więcej zła niż dobra. Natomiast nie mam absolutnie nic do ludzi, którzy wierzą w Boga i starają się żyć wg Biblii. Dopóki oni nie starają się przekonać mnie do swoich racji. Moge z nimi dyskutować na ten temat, wymieniać poglądy, ale nie będę im wmawiał, że się mylą. I tego samego oczekuję od nich. Natomiast nie toleruję "katolików" typu "moher", bo to już jest sekta.

szłem

Od: 2004-06-25

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2009-02-14 23:23:34

born_cl0n9k napisał:
> szłem napisał:
> > niektorzy, miedzy innymi clonek nie zrozumieli w ogole istoty tego tematu. nie chce mi sie 10 raz mowic co mialem na mysli zakladajac ten temat. jak ktos bedzie mial jakies ciekawe przeyslenia na temat tych punktow niech cos skrobnie.
>
>
>
> szłem napisał:
>
> > Szczerze mowiac, WSZYSTKICH tych punktow nie przeczytalem, bo jest tego faktycznie w cholere duzo, ale zapoznalem sie z duza wiekszoscia ;p
>
>
>
>
> powiedz mi jedno to po ki @#$% zakladales ten temat? bo mnie podkurwiles , nie wysunoles zadnych kosntruktywnych wnioskow z tego co ci napisalem ? jesli nie umiesz dyskutowac to sam zamilcz !!!
>
>
>
> jestes poprostu dzieciakiem ktory cos skrobnal cos z innego forum a nie umiesz tego uzasadnic wiec eot!!!
>
>
>
>
> nie znasz nie oceniaj !!!
idz wrzuc jakas fotke ze swoja dziewuszka, bo generalnie to nie ogarniasz.

ت

żeton

Od: 2002-11-29

Ranga: Rail Master

Dodano dnia: 2009-02-15 09:57:03

Cytat z posta - autor: szłem
> born_cl0n9k napisał:
>
>
>
> > szłem napisał:
> > > niektorzy, miedzy innymi clonek nie zrozumieli w ogole istoty tego tematu.  nie chce mi sie 10 raz mowic co mialem na mysli zakladajac ten temat. jak ktos bedzie mial jakies ciekawe przeyslenia na temat tych punktow niech cos skrobnie.
> >
> >
> >
> > szłem napisał:
> >
> > > Szczerze mowiac, WSZYSTKICH tych punktow nie przeczytalem, bo jest tego faktycznie w cholere duzo, ale zapoznalem sie z duza wiekszoscia ;p
> >
> >
> >
> >
> > powiedz mi jedno to po ki @#$% zakladales ten temat? bo mnie podkurwiles , nie wysunoles zadnych kosntruktywnych wnioskow z tego co ci napisalem ? jesli nie umiesz dyskutowac to sam zamilcz !!!
> >
> >
> >
> > jestes poprostu dzieciakiem ktory cos skrobnal cos z innego forum a nie umiesz tego uzasadnic wiec eot!!!
> >
> >
> >
> >
> > nie znasz nie oceniaj !!!
>
>
>
> idz wrzuc jakas fotke ze swoja dziewuszka, bo generalnie to nie ogarniasz.

jesli to jedyne twoje uzasadnienie mojego posta to ok wrzuce zdjecie z moja dziewczyna a Ty nadal spisuj cudze tematy nie odpowiadajac na ani jeden moj zarzut....

Pawuj

Od: 2003-10-08

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-02-15 12:33:23

Grzeszących upominać.

be'Pawuj

Lotto wyniki

avalon

Od: 2004-11-04

Ranga: Shotgun Killer

Dodano dnia: 2009-02-15 13:09:51

Ale z tą fotką to beton w ch... xD

alien.

Od: 2006-07-31

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-02-15 14:00:28

a ja napiszę tak

Wiecie co jest pewne??

ŚMIERĆ I PODATKI

to tyle z mojej strony, dziękuje: )

przodownikpracy

Od: 2002-07-09

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2009-02-16 16:21:46

Cytat z posta - autor: r3v.DOOMer
> przodownik pracy napisał:
>
>
>
> > - "Einstein był wierzący" (a ja słyszałem, że nie był; poza tym kogo to obchodzi?)
>
>
>
> To akurat prawda, chociaż jego badania i odkrycia strasznie się kłóciły z jego wiarą. Umiał jednak rozgraniczyć rozum i wiarę.

Szczerze mówiąc nie wiem które z jego odkryć miałoby kolidować z hipotezą Boga. Zazwyczaj przypisuje mu się bycie wierzącym na podstawie cytatów pokroju 'Bóg nie gra z nami w kości', gdzie popularne wytłumaczenie 'z drugiej strony barykady' stwierdza że nie jest mowa o bogu osobwym, a o Wszechświecie jako takim. Itd. Ale temat to kompletnie nieistotny tudzież mało ciekawy, może poza potencjalną polemiką odnośnie pierwszego zdania. :)

Эй, диджей, давай, давай, делай, делай хорошо!

yac

Od: 2003-03-08

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2009-02-17 11:49:41

"Bóg nie gra z nami w kości" to była odpowiedź na zasadę nieoznaczoności Heisenberga - Einstein był po prostu zwolennikiem determinizmu. Ten cytat jako dowód na wiarę w Boga mógłby potraktować chyba tylko skończony idiota. Wydaje mi się, ze spór o wiarę lub jej brak w przypadku Einsteina jest mało ważny.

przeczytałem wszystkie te podpunkty i miejscami zalatuje trochę stronniczością autora (wydaje mi się, że to wszystko spisywała jedna osoba). Np. w przypisie o Galileuszu "pozostał w niewoli do końca życia" jest małe przekłamanie. Galileusz otrzymał ARESZT DOMOWY do końca życia w wieku już starym (chyba 10 lat od wyroku pożył) i miał opiekuna. Nie mówię, że powinniśmy tutaj wychwalać władze kościelne za tak wspaniałomyślny werdykt, miast spalenia go na stosie, ale - wygląda to teraz tak, jakby autor chciał wzbudzać sensację minipululąc słowami. A jesli np. w innych punktach też są takie manipulacje? np. publiczne orgie to naprawde wypady na dziwki (again, nie pochwalam tutaj kardynałow i kapelanow na dziwkach) itd? Polecam ostrożnie przyjmować treści tutaj wklejone pomimo tego, że większość wydaje się być prawdą (jeśli chodzi o sobory i ustanawianie różnych "upgrejdów religijnych" to potwierdzenie jest w książkach historycznych).

Gdzie jest zwątpienie, tam jest wolność.

zablotzky

Od: 2003-05-13

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2009-02-18 02:54:55

no fajne :P zabieralem sie zeby to przeczytac juz kilka razy i bach dzis do snu w sam raz bylo :)
owszem moze to i prawda, moze i troche pozmyslane... nie mi to oceniac

a i gdzies tam jakas niescislosc z datami zauwazylem, ale co tam (:

a debatowanie na tematy religijne jest prawie tym samym co debatowanie o polityce, kazdy wie lepiej :P

ufo istnieje! :Asd

scratch aka zablotzky o/

przodownikpracy

Od: 2002-07-09

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2009-02-18 03:33:43

Cytat z posta - autor: yac
> "Bóg nie gra z nami w kości" to była odpowiedź na zasadę nieoznaczoności Heisenberga - Einstein był po prostu zwolennikiem determinizmu.

Podejrzewam, że nie o to chodziło. Teoria Heisenberga mówi tylko, że nie jesteśmy w stanie jednocześnie dokładnie wyznaczyć pędu i położenia cząstki (czyli np. poznać stanu danego układu). (Warto zauważyć, że nie implikuje to możliwości istnienia wolnej woli.) Ma się to nijak do sytuacji, gdzie stan początkowy jest nam dany i mamy przewidzieć jaki będzie po czasie t. A jednym z postulatów mechaniki kwantowej jest to, że tego się przewidzieć ze 100% dokładnością po prostu nie da. I obstawiam, że o to chodziło.

Эй, диджей, давай, давай, делай, делай хорошо!