Wiecie co można wpypier...niczyć z windowsa żeby mniej zajmował bo ta je...bitna bestia się mi rozpycha na dysku tak że zaraz będę miał minusową ilość miejsca na C >:[ wszystko wywalam z tempa i tak samo robie to zasrane oczyszczanie dysku, pamięć wirtualna jest na stałe ustawiona defragmentacja też nic nie daje ;/ z kąd można jeszcze coś wypierniczyć??