ORG

jakos lubie ogladac filmy sam :P jednego bronka pod reka i cos do przegryzania no chyba ze bronkow wiecej albo dobry teamt to obowiazkowo cala ekipa ale wtedy nalezy ogladac komedia jakies albo glupie filmy (ostatnio do kina jechalismy na ostatniego samuraja a pojechalismy na jakis bezsensowny polski film o @#$% niewiem czym bo sie czayczas smialismy z tego durnego filmu - na sali tylko byla nasza wycieczka :P) ale filmy typu Pul fiction to dlamnie 2 osoby ideal(ale np oglasaz juz trzeci albo czwarty raz to np 5 osob siedzi i wcina chrupki to tez spox to juz znasz szczeguly i tylko ogladasz film \"z zwierzchu\") a np. matrix(jedynka bo te 2 i 3 to niesa wcale fajne) to samemu(i ci szczeka opada :P) albo ogladasz z kumplem i co chwyle tylko slychac \"wow\"
edit: a np film evolucja juz go niepamietam zabardzo ale jakbym sam ogladal to bym sie duzo nieusmial a ze ziomkiem ogladalem to sie usmialem :P

LOL !!! tak gadacie o jaraniu, przypomnialo mi sie jak kumpel wypalil co trzeba i poszlismy klasa do teatru. Kurde, ale koles mial jazdy z aktorow :] Ale powiem wam, ze spalic sie i isc do kina, to ciut glupie. Wydajesz kase i dupa, nic z tego nie masz :/