wiele ludzi dysponuje dużą mocą procesora,
ostatnio także i ja, mam athlona 1.4 GHz. nowość to juz nie jest, ale w porownaniu do poprzedniego mojego to jednak jest :D
w kazdym razie moge go skręcać w dół do 1047 MHz i tez quak chodzi ze fpsy nie spadają ponizej 125, i to chyba dobrze. czasem , jak tylko gram, to po co obciazac calego procka, niech sobie odpoczywa,
zastanawiam sie czy takie podejscie jest nieco szkockie ?
czy to szkoci byli wlasnie mistrzami skąpstwa?
przy przewracaniu strony w książce gasili swiatlo zeby je przyoszczędzić ? :D