historia jest taka, modzilem cos z procesorem, wyjmowalem testowalem na innej plycie wlozylem, zalozylem wiatrak, ale go nie podpialem pod zasilanie, wlaczywszy machine szybko sie zorientowalem i wylaczlem, takze pochodzil kilka sekund na samym radiatorze (athlon 900)
nastepnie zalaczylem zasilanie wiatraka, i co sie dzieje ? wlaczam plyte, slysze pisk pc speakera, po czym po 4 sekundach komp gasi się sam. sadzilem ze proc dostal, a tu wczoraj testuje go na innej plycie i sie okazuje ze wszystko smiga ! zatem plyta glowna dostala, tylko pytanie , co to moze byc, sadzac po wczesniej wymienionych objawach ? bo szczerze nie mam pojecia, w ogole nie mam pojecia (jezeli to nie procesor) to co moglem popsuc w jaki sposob... ktos ma jakis pomysl ? grafika i pamiec sa sprawne dodam.