Niechce mi sie czytac tego... wystarczy mi pierwsza strona.
Tak wiec: dlamnie matrox niejest jakims idealem.. Ba. On jest dlamnie szarym czlowieczkiem ktory albo gra maniakalnie wiecej od innych, albo poprostu ma wyczucie i tyle, ale to nie znaczy ze mozna chowac czyjs ze tak ostro powiem \"debilizm\" - bo wlasnie dlamnie czyms takim jest to co pisze - za jego osiagnieciami. Pozwole sobie przypomniec - \"mysz arcymistrza z autografem\" o ja pierdziele ... 500 zl daje od reki. To moze ktos chce odemnie kupic podkladke z autografami mementa, moim i gada (mazakiem z korei heh) za marne 150zl?
Poprostu mam mu wrecz za zle, ze nie bedac nikim waznym afiszuje sie jak jakis zafajdany polityk... a przeciez jest tylko zwyklym graczem. Quake przeciez nie zrobil z niego zadnej osoby publicznej. Oczywiscie nie zaprzeczam, ze ma talent, ale nie mozna go porownywac z graczami pokroju fatality\'ego, lexera, czy nawet crazymena o ktorym ostatnio ucichlo.. a nawet porownujac w ostatecznosci to oni maja na swoim koncie prawdziwe zwyciestwa i porazki w wielkich kasowych turniejach, a matrox ma na koncie wygrane male - nie liczace sie na swiecie bitewki. Zapytajcie sie takiego polosatiy czy slyszal kiedys o elitarnych polskich ligach typu humilitation, czy ect to was pewnie wysmieje...
Niemam nic do mateusza, ale moja propozycja do niego jest taka, a zeby wzial sobie troszke nawstrzymanie...
Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty,
tak by swoim pojmowaniem istoty sprawy nie peszył przełożonego.
Ukaz cara Rosji Piotra I, 9 grudnia 1701 r.