Właśnie obejrzałem film i naprawde mi się podobał, gorąco polecam, coprawda zakonczenie mi sie nie podobało. A jakie Wasze odczucia? ;]
quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
Właśnie obejrzałem film i naprawde mi się podobał, gorąco polecam, coprawda zakonczenie mi sie nie podobało. A jakie Wasze odczucia? ;]
Tez ogladalem film, ale nie bardzo mi sie podobal. Najlepsze byly efekty pogodowe :]]] Poza tym to taka troszke kaszana :] Lepszy byl Dzien Niepodleglosci, robiony przez ta sama ekipe.
Gdzies sie teleportowalem...Kurde, gdzie ja jestem ???
MisieX - maly pluszowy faszysta... :]
Filmu niestety nie oglądałem, ale \"opinia\" mojego brata po powrocie z kina była mniej więcej taka - \"Usypiałem już\", a że gust mamy troszkę podobny, więc...
Poza tym jak się na początku spytałem na czym był, to stwierdził, że na \"Epoce lodowcowej\" :D, a to chyba do filmu pasuje.
Efekty pogodowe widziałem tylko na trailerach i podobały mi się, ale (zaznaczam, że nie oglądałem) film to chyba ogólnie taka kolejna, bezpłciowa, amerykańska produkcja...
Czekam na inne opinie, może się skuszę i obejrzę :).
tez nieogladalem ale moi kumple stanowczo mi odradzali podobno nic sie niedzieje :( ogoolnie nuda...tak slyszalem [19]
yep thats ME xD
no dobra, powiem szczerze, tresc taka sobie, ale efekty naprawde pojechane [22]
Fabula to typowe hamerykaniec ... czyli rodzice oddzielnie , syn z kolezanka z klasy [ w ktorej sie zakochal ] na wycieczce w New york jest .. no i co sie moglo stac ? A no w kilka minut poziom wody w oceanie wzrosl o jakies ... zeby nie przesadzic 15 metrow , a zaraz potem ta sama oceaniczna woda w kilka minut zamarzla. Oczywiscie mlodzian z kolezanka z klasy sie \"ogrzewali\" a tatus owego mlodziana - niesamowity pogromca zlej pogody z suszarka 500 Ww kaburze na spluwe - atakuje i wyzywa na pojedynek pogode , idac tym samym na ratunek synowi.
Efekty , przyznaje dobre , ale jesli do kupy zebrac to jest ich przez caly film naprawde niewiele .. no bo gdzies tam zamarzly 2 smiglowce i spadly - efekt ostatniego oddechu jednego z pasazerow [zolnierzy] juz gdzies widzialem .. ale gdzie ... aa wiem .. MindHunters. Inne efekty to nagle przybranie wody , ale to tez juz gdzies dawno bylo ...
Film nie jest filmem na ktory warto bylo wydac pieniadze na bilet do kina. Produkcja ta to kolejny film typu \"bezplciowek\" amerykanskich , z jakze oczywiscie happy endem !!!! Mozna sprobowac poswiecic czas , ale tylko jesli nie wydajecie do tego dodatkowo pieniedzy. Polecam P2P [17] , z pewnoscia nie kino ...
Ja sam uwielbiam filmy katastroficzne, po obejrzeniu trailerow i tym samym efektow specjalnych podjaralem sie na Pojutrze. W kinie sie rozczarowalem. Efekty sa fajne, choc w wielu miejscach troche zbyt naciagany byl ten mroz - np. gdy \"gonil\" uciekajacych korytarzem ludzi, zatrzymal sie dopiero na drzwiach (plz).
Sam pomysl na film (ze o kolejnej epoce lodowcowej) wydawal mi sie fajny i mroczny, podobnie jak pomysl z rozstapieniem sie ziemskiej atmosfery tak, ze powierzchnia ziemi byla calkiem niedaleko kosmicznej prozni (stad temperatura -100 czy iles stopni Celsjusza), realizacja tego efektu tez spoko (\"sciana\" z chmur dookola). Czego wiec brakowalo? Puenty! Film jest \"O nastaniu epoki lodowcowej\" i koniec. Sam scenariusz do bani, ale nie spodziewalem sie jakichs wielkich fajerwerkow po filmie katastroficznym. I tak - w niezlym IMO Wulkanie pojawil sie wulkan i ludzie ratowali tyle dzielnic ile sie dalo przed lawa, w The Core jadro ziemi przestalo sie krecic wiec ludzie wyslali tam pojazd zeby je rozruszac (ten film, choc oczywiscie plytki az do bolu, byl wg mnie o tyle fajny ze jak zaden inny pozwalal poczuc wyprawe do wnetrza ziemi, choc pomysly z \"cudownym superwytrzymalym materialem na statek\" i \"cudownymi laserami kopiącymi\" to.. zaden pomysl). No a w Pojutrze nastaje epoka lodowcowa i ... i nic. Nikt nic nie zrobil, ludzie tylko uciekali, co nie bylo nawet zbyt dobrze pokazane i ucieczka nie byla glownym watkiem filmu. Jaki w ogole byl ten glowny watek? Mlodziencza milosc? Przekonywanie ludzi, ze niebezpieczenstwo jest blisko? Ucieczka przed mrozem? Ojcowski rajd z pomoca dla syna? Watkow pobocznych jest wiele, sa one dosc nierowne i czesto jeden sie nie wiaze z drugim, a nie mozna tez powiedziec ze razem stanowia przekroj przez to, co przezylo iles tam grup ludzi. Brakuje, tak jak w Dniu Niepodleglosci czy The Core jakiegos glownego celu, tego dreszczyku i napiecia, tak charakterystycznego dla filmow katastroficznych, powodowanego przez pytanie \"Uda im sie czy nie?\". W Pojutrze, nie znajdziemy odpowiedzi na to pytanie. Spytamy tylko \"Uda sie? ale co sie ma udac? i komu?\"
:/
ale efekty faktycznie przednie, choc nie powalily mnie tak jak te z Matrixa nr 2 i 3. Takich sie spodziewalem - bardzo dobrych - i takie byly.
A ship in the harbor is safe,
but that is not what ships are built for.
Podobały mi się efekty specjalne, ale z tym mrozem to naprwde przegieli....
No ja jestem jakieś 30min po obejrzeniu ;] Film ofkors jest spx. Bardzo mi się podobały efekty związane z niszczeniem, zamarzaniem etc.
[ Born Frag Clan // Voodoo // New Elite of Quakers // Pirates // pa1n // Forgotten Heroes // Fighting For Frags // Xeno Fusion ]
Bo cl0n3 lubi pic pod urzedem! :D