Odnosnie pracy naszych organow to bywa roznie.
Wszyscy sie skarza ze nic nie robia i ze przymykaja oko na piractwo.
A ja wam dam przyklad ze sa czasami nadgorliwi.
Kiedys byla taka akcja w, ze policja wparowala do kilku firm (zmasowany nalot) i w firmie zajmujacej sie pisaniem oprogramowania zgarneli kilka kumputerow z poinstalowanymi linuxami.
Na tych pingwinkach byly srodowsika graficzne (nie pamietam juz jakie) ktore swoimi skorkami bardzo przypominaly windowsy.
Dodatkowo na kazdym z nich byl zainstalowany pakiet StarOffice (darmowy excel, word, acces, itp..).
Chlopaki skonfiskowaly koputery, po to azeby zabezpieczyc dowody. Nie trzeba nikomu mowic ze dla firmy, w ktorej 100% pracy odbywa sie przy komputerze strata 1/3 komputerow jest ogromna.
Panowie policjancie przetrzymywali te maszyny przez cale 3 tygodnie o czasu, az sprowadzili speca, ktory to ustalil iz calosc programowania na tych maszynach jest Open Source lub freeware.
Firma domagala sie odszkodowana za przestoj w pracy ale takowego nie dostala...
Od tamtego czasu wiekosc adminow mniejszych firm ktorych poprostu nie stac na strate komputerow, prenumeruje gazetki z pod w ktorych pojawiaja sie dystrybucje lina oraz soft pod niego, albo porpstu ida do sklepu i kupuja jakas dystrybucje linuxa za grosze w sklepie (tylko nie z gazetki).
Dzieki temu jesli wpadnie im kontrola moga szybko pokazac papierki, faktorki za nabyty soft, a tym samym nikt im nie moze konfiskowac kompow.
Podręcznik skauta (USA, 1934)*
W ciało każdego chłopca, który stał się nastolatkiem, Stwórca wszechświata wlał bardzo ważny płyn.
Ten płyn to płyn płciowy...
Każde działanie, które doprowadza chłopca do wydalenia tego płynu z ciała, osłabia jego siłę i zmniejsza jego zdolność do obrony prz...