Nie ma to jak wszystko na hura... Juz dema wybierac, planowac... a w ogole bylo by komu ten film zrobic? Padly jakies propozycje, ale nigdzie nie widzialem jednoznacznej decyzji, czy potwierdzenia.
Zreszta, jakies czasy tu podajecie - nie ma sie co oszukiwac, na chwile obecna, jakis tam rekord, ktory roznic sie bedzie o jakis ulamek sekudny znaczy dla przecietnego widza (chociazby mnie) cale... nic. Jakbym chcial juz ujrzec nowy film (a widzialem ich kilka) to raczej wolalbym jakis fajny montaz, ciekwa muze (byle nie znowu jakies oklepane kawalki, jak juz Max wspomnial, tez czerstwe tekno - no offence, ale jest bardzo duzo interesujacych pozycji, ktore swietnie by sie nadawaly do produkcji q3 - byle je tylo dobrze zgrac z obrazem. Grand Central z K-Paxa, widzi ktos te delikatne intro oprocz mnie? Zabic mozna za taki utwor.) - ogolnie to jako takie tricki to juz sprawa drugorzedna. Popatrzcie na kalendarz. Mamy 2006 rok, co jeszcze mozna pokazac? No chyba, ze ktos bota od Gaza wezmie, heh (vide ostatni trailer - Unity)...
Pewnie - chetnie bym cos zobaczyl ciekawego, cos z klasa. Moze troche oldschool. Defrag to cyferki, ale samymi cyferkami nie zapelnicie filmu. Chyba, ze jestescie Cetusem i wezmiecie mrksa do montazu ;).
Milo by zobaczyc podsumowanie dokonan naszej sceny. Jakie by tam one nie byly - male, czy tez te wieksze. Chcialbym zobaczyc film, po ktorym zakrecila by mi sie lezka w oku i tysiace obrazow przelecialy mi po glowie. Chrzanic, czy to wlasnie byl WR, czy tez nie. Chrzanic, czy dla widza z zewnatrz to sie spodoba, czy nie. Chce widziec cale te poswiecenie, pot, nery, zlosc, radosc, euforie, smutek, zal, smieszne rozmowy na servie i mase wyglupow ktore swego czasu sie robilo (walka o Pad jeszcze nie skonczona Plat... tylko kurde Szakalke pierw znajdz, bo bez niej nie bedziesz mial szans ;)). Chce filmu, ktory sobie nagram na srebrna plytke i bede go ogladal, gdy mnie chandra zlapie. Chce zobaczyc wklad, prace, co prawda to tylko q3. To tylko Defrag. Ale przeciez dla wielu z nas zabral on nam tak duzo zycia. Choc osobiscie nie zaluje. Naprawde swietnie sie bawilem :).
No wiec - chce duzo. Choc moze nie tak wiele po tylu latach. Pytanie tylko - kto by podolal sie takiego zadania?...