> Nie było mnie dzisiaj przez cały dzień,wracam sobie teraz i się dowiaduje że jakiś koleś,którego jak tylko dorwe za**** żywcem,podsszywał sie podemnie i grał pod moja xywką,tagiem klanowym i miał net -60....tak kuźwa teraz wychodzi jaka jest Polska,teraz widać jakie ****ki sie tu rodzą...
>
> edit.wiem grali na gry.dialog.net.pl:27964,około godziny 8-9,muszę pogadać z sopeem....ma ktoś do niego namiary?
O boze ale afera, az wzielam i wykrecila z mojej fioletowej komorki numer do Roweru Blazeja. Moze oni mi dopomoga...........
Bede tancowala cala noc i sie denerwowala, ze ktos-cos sie podemnie gdzies tam podszwa.
A jeszcze lepiej zwale wine na cos, bo oni sa zli i straszni i mnie nie lubia i narobili mi laserowej grze obciachu. Jak ja sie teraz pokarze na dyskotece?? Ludzie mnie wysmieja i beda pokazywac palcami.
> a ja sobie poprzeklinam bo polska to jest zjebany kraj w ktorym bylo gowniarz siedzacy za monitorem leci sobie w chuja ostro i za monitorem jest twardy a @#$% w realu bym takiego zapierdolil ze szok i na polskich serwerach widac jak jest dasz pauze to juz cie wyzywaja tacy od @#$% chujuw pedalow i inncyh i wez tu sie @#$% brzydko mowiac nie wkurwiaj, siedzi taki @#$% nooskill kupi sobie lacze mocny komp i @#$% mysli ze jest zajebisty a prawda jest taka ze gowno umie i tylko rodzice mu podsuwaja kase na sprzet a on siedzi zadowolony na dupsku a ja sie @#$% mecze na jebanym laczu kablowym i 30 fps i tacy ludzie mnie wkurwiaja , kurwaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!! no sie troche wyzylem jak mi znow odjebie to wroce i se jeszcze pokrzycze...
Gdy na dworze robi się ciemno,
Kiedy słonce się chowa za chmurki,
Coś dziwnego dzieje się ze mną,
Nie poznaje mamusia swej córki. ------> (siadam do kłejka)
Mina staje się kwaśna jak ocet ---> (ach ten lag)
I narzekam, wybrzydzam, grymaszę ---->(och te fpsy)
Nie chcę słyszeć o żadnej kąpieli,
Na kolację ze wstrętem na kaszę.
Maruda, maruda! Tak każdy na mnie wola.
Maruda, maruda! Wciąż słyszę dookoła.
Maruda, maruda! Na pamięć już to znam.
Maruda, maruda! Do tego talent mam.
Gdy mnie babcia prosi o pomoc,
Gdy posprzątać trzeba mieszkanie.
Coś dziwnego dzieje się ze mną,
Choć mam czas, to wykręcam się sianem. ---> (tak gram w lasery)
Wynajduje tysiące uników, ---> (strafe jumpy??)
Symuluje, że boli mnie brzuszek
I choć babci po cichu współczuję
To marudzę, choć wiem, że nie muszę. ---> (a chemu by nie?)
Maruda, maruda! Tak każdy na mnie wola.
Maruda, maruda! Wciąż słyszę dookoła.
Maruda, maruda! Na pamięć już to znam.
Maruda, maruda! Do tego talent mam.
Kiedy klasa idzie do kina
I potrzebne pieniądze na bilet,
Coś dziwnego dzieje się ze mną,
Nie poznaje mnie cała rodzina.
Mina staje się słodka jak lukier
I każdemu we wszystkim pomogę.
Nie ma dla mnie nic niemożliwego,
Nawet zmyje z uśmiechem podłogę.
Maruda, maruda! Wołali jeszcze wczoraj.
Maruda, maruda! Już dzisiaj nikt nie woła.
Maruda, maruda! To jakaś stara gra.
Maruda, maruda! Kto z was marudę zna?