ORG

Chce tutaj głośno powiedziec co sie dzieje na polskich serverach!!!! (jezeli jestes hamem nie czytaj tego dalej)

Czy ludzie z nizszym skillem nie moge wchodzic na servery,czy wogole maja prawo grac w quake?? moze moge tylko z botami???

Moze macie juz dosc slyszenia obrazliwych slow od jakiegos nie wyzytego szczeniaka,ktory nie umie sie zachowac i tylko jak wygra z kims to odrazu jedzie mu od h**** i od plebsow.

powiedzmy nie gowniarzom i hamom!!!!!!

to sa pytania retoryczne?=), a tak sure, mozesz podac przyklad i nicki osob ktore tak cie wyzwaly, ze wrzaca w tobie krew sklonila cie do napisania takiego tematu?:>

Ja powiem tylko że ludzi nie zmienisz,zostaje ci przyzwyczajać sie ...

hmm... noskill to luz. Mnie tylko wqrza jak wpada gosc z pingiem miedzy 200-500 i on bedzie gral i nie ustapi nikomu... no i wiadomo jak sie wtedy gra... blah to mnie wqrza. Co do ludzi ktorzy jeszcze nie zaszli wysoko w q3 no to chca pograc, czemu nie spox. Ale moze dla mastahow wymyslic server na pass. Ze pierwsze 10 clanow z ect4 bedzie mialo tylko pass:P huheheheh nikt nikogo nie powinien (???;P) wyzywac, bo kazdy bedzie pro:PPPP huhehehehee

Najpierw naucz sie pisac a dopiero pozniej zakladaj temat.

Co do niego: Najbardziej mnie denerwuje to, ze gdy chce zagrac spara 3v3 a na serwerze graja 3 osoby to rzadko zejda. Trzeba ich prosic, zeby zeszli, a jesli to nie pomoze, zostaje tylko kick.

hamstwo jest i bylo i bedzie :/

ale co do zachowania na servie to juz bylo kilka topickow

scena q3 to ok 50% lamerow narazie sie nie da nic z tym zrobic (na necie oczywiscie). Na lanie sprawa wyglada zupelnie inaczej ci co sa odwazni na servach i mocni w gebie na turniejach lanowych siedza cichutko (albo nie podamm przykladu) :P

nie umiem dobrze pisac,wiec prosze nie komentowac mnie otro.... Dziekuje (lekcje jezyka Polskiego nigdy mnie nie ciekawily....)

tak w polsce chamstwo jest niestety i to takie ze szkoda gadac...dlatego wole grac zagranica niz w polsce, tam przynajmniej jest kultura i nikt nikogo nie wyzywa...

powiem szczerze - goscie z nizszym skillem maja prawo grac :)))

A to, ze chetniej sie gra z ownatorami w teamie niz z n00bies to chyba naturalne. Poza tym zazwyczaj lepsi gracze staraja sie upchnac tych gorszych do jednego teamu w celu dokonania egzekucji , ale to inna sprawa :PP

A co do chamstwa - dzisiaj sie odchamilem. Pobanowalem sobie jednego ciecia co sie straszliwie rzucal ;)

No i w koncu sedno sprawy - n00bies wpadajace na serwer i robiace dym , biorace non stop time itp. - tego sie nie znosi , oraz goscie ktorzy przeszkadzaja w rozgrywaniu meczy ligowych - to tez zazwyczaj wlasnie swierzaki o nizszym skillu.

Kultura dziala w obie strony - jak nie ma jej z jednej to i z drugiej brak. Chociaz zdazaja sie nadete pajace posrod \'mastahow\' starajace sie udowodnic swoja wyzszosc za wszelka cene.

To przeciez normalne i naturalne - nie wszyscy ludzie sa tacy sami. Wogole zadaje ktos w tym temacie jakies pytanie czy co ??

mnie nieraz kickaja za samego nicka :> nawet jak nic nie robie, raz mialem taka sytuacje ze dali mi remove podczas warumpa LOL no ale coz w dupie mam takich ludzi, i zeby zaduzo w ich \"towarzystwie\" nie przybywac daje diconnect

Bywa tak... nie masz dnia, koles ktorego bys normalnie rozwalil do -, fraguje cie na wynik przystepny, czasem mnie to denerwuje, czasem sie rugne ze zlosci, za to sory, ale kolesie co piszą spox, wiem ze mnie normalnie bys rozwalil, a na nastepny dzien sie dowiaduje na serwie ze ten koles ze mna wygral, a nawet nie wygral no to lol, od tamtego czasu, kiedy mi nie wpada, to bardziej klade nacisk na pokazanie ze jestem wkurwiony ze tak gram... wiem ze to jest bezsensu ale za ten jeden lamerski incydent tak juz bylo, co czasu, bo juz tego nie robie...=)

Chamstwo jest i tyle ja tam jakiś dobry niejestem ale lubie sobie pograc i natakich chamów kik

a takie pytanie mam :P

chodzio o gre 1v1 z jakimis fejkami czy gracie z zaangazowaniem czy sobe olewacie :P

ja np z fake gram bez zaangazowania natoniast jak ktos gra pod real nick to sie przykladam:P a wy jak ??:>

mnie wkurzaja txt typu - boze...co za team - jezuu - co oni robia ?? - nie rozumiem takich ludzi....

ok a mnie wkurza że jak przyjdzie ktos gorszy kto chce sie nauczyc grac lepiej i tylko pyka ale dymu nie robi niebierze non stop time outoof to i tak leca na niego bluzgi (nie wiem za co) :/ i od razu /callvote kick <-- 1 ze chamstwo 2 ze jak taki ktos ma sie nauczyc grac?

a ja nei rozumiem niektorych proplajerow,ktorzy maja fragow 20 a jest od nich wyzej ktos nie znany to sie przypeirdalja ze oooo jak ifarciarz...itd.Albo jak proplajer jest najlepszy w timie o jeden frag wiecej ma od kogos to gada ze:\"sam gralem,jak tu samemu grac\" =\ Niekazdy tak robi,ale duzo prograczy

A mnie sie wydaje ze te hamstwo wynika z tego ze to przewaznie jakies dzieciaki bluzgaja na lewo i prawo, bo np jakis smark dostanie albo nawet wygra to musi sie jakos wyzyc i rzuca blotem, ale starszy opanowany tak nie zrobi bo wie ze to jest dziecinne i poprostu niepotrzebne.

W tym sie z toba zgodze ze wiekszosc smarkow,ale nie kazdy.

(np. ja mam 13 lat [raczej nie jestem dorosly] i nie \'rzucam blotem\')

Olac i grac dalej. Gorzej jak z serwera uciekaja co jest b. czestym zjawiskiem ;(

jak ktos ci zaczyna wzucac ;P to ty zaczinj mu wzucac muahahah ;) trzeba go tak zdolowac zeby mial chec skoczyc z 10 pietra;o wtedy maja do ciebie rispekt;) r1zik znajdz se kumpla wymiatacza i graj z nim np KROGOTHA lub MATROXA i wtedy nikt ci nie wzuci ;P jak bedziesz sie z nimi woziol ja ci mowie ;D chodz c4 tez by sie nadal ;)

> hmm... noskill to luz. Mnie tylko wqrza jak wpada gosc z pingiem miedzy 200-500 i on bedzie gral i nie ustapi nikomu... no i wiadomo jak sie wtedy gra... blah to mnie wqrza. Co do ludzi ktorzy jeszcze nie zaszli wysoko w q3 no to chca pograc, czemu nie spox. Ale moze dla mastahow wymyslic server na pass. Ze pierwsze 10 clanow z ect4 bedzie mialo tylko pass:P huheheheh nikt nikogo nie powinien (???;P) wyzywac, bo kazdy bedzie pro:PPPP huhehehehee

Ja gram czesto na pingu 200-300 i co jak nie ustapia to jestem lama? Daj spokoj ile razy wygrywalem na takim pingu ...

Racja, jak mialem zapchane sdi przez miesiac to codziennie gralem na pingu 200, a i tak mowili zebym zszedl bo sie hu..owo gra, a mnie to walilo, chyba mialem gorsze warunki, a po 2 mnie nie cielo, bo to nie bylo sciaganie tylko zawyzony ping.

hmm...

finsek podsunales bardzo good idea,ale komu z wyzszym skillem chce sie grac z jakas slabym gosciem??

Postaw sie w miejscu teraz jakiegos wymiataczy i zadaj sobie jedna pytanie: Czy naprawde chce mi sie uczyc kogos slabszego ? Moze lepiej samemu potrenuje...

r1zik lama to nie skill...