jakies 3-4 miesiace temu dostalem bana na serwerze RK za 1 niecenzuralne slowo. poniewaz serwer ten nalezy do SWB, po kilku dniach ban byl zalozony na prawie wszystkich serwerach. od tej pory jestem praktycznie odciety od quake'a i nie mam gdzie grac. po ok 3 miesiacach od zalozenia bana poprosilem bfr'a o amnestie. ten jednak nigdy nie mial dla mnie czasu (najpierw mial wazniejsze sprawy a potem rodzice kupili mu samochod :P), choc o sama zgode na zdjecie bana nie musialem dlugo prosic. po ok. miesiacu w koncu doczekalem sie amnestii i ban zostal zdjety, jednak tylko na serwerze RK. malo tego ban na RK pojawil sie znowu po kilku dniach, chociaz nie zagralem tam nawet ani razu (wczesniej sprawdzilem tylko czy go juz nie ma, wchodzac i zaraz wychodzac). w kolejnej rozmowie z bfr'em (tym razem nie bylem grzeczny i powiedzialem mu co o tym wszystkim sadze), dowiedzialem sie, ze zostalem zbanowany w wyniku jakiegos bledu SWB. po jakims czasie ban zostal ponownie zdjety, lecz tak jak w poprzednim przypadku - tylko na RK. na pozostalych serwerach bana mam nadal i trwa to juz kilka miesiecy, uniemozliwiajac mi zupelnie gre. nie chcialbym sie tu wypowiadac na temat adminow, banow i calego SWB, bo musialbym uzyc kilku ostrych slow, a efekt bylby pewnie przeciwny do zamierzonego. chcialem tylko prosic pozostalych adminow (DIALOG, TOYA, UPC, FF, DK, SatFilm, cD, mm i innych), o zdjecie mi bana na ich serwerach i umozliwienie mi gry chociaz na czas wakacji. mysle ze po kilkumiesiecznym zawieszeniu przysluguje mi takie prawo, tym bardziej ze na serwerze RK ban zostal juz zdjety. jeszcze raz prosze o pomoc i z gory dziekuje.