Witam!
Zapewne wielu z Was spotkało się
opiniami, że komputer to narzędzie szatana prowadzące do nieprawości,
zniszczenia i klęski ludzkiego gatunku. Pewnie denerwowały Was takie słowa,
zwłaszcza, ze były wypowiadane z ust osób niekompetentnych, zazwyczaj swoje
opinie opierających na gazetach typu „Fakt”, czy wiernych słuchaczy Ojca
Dyrektora ;). Czym spowodowane jest takie niezrozumienie? Ludzie od zawsze się
bali nieznanego, mieliśmy palenie czarownic, a zaćmienie Słońca było gniewem
bożym. Bo nie rozumieliśmy.
Dziś na podobnych zasadach ma się
chyba informatyzacja codziennego życia w oczach ludzi starszych. Jest to bardzo
szybki proces wdrażany w każdą dziedzinę życia. Wielu ludzi nie potrafi sobie
poradzić z tym problemem, nie potrafiliby zrobić na komputerze nic, ani nie
rozumieją zasad jego funkcjonowania.. Podwalinami tej niemocy jest chyba strach
przed nieznanym.
Zapewne wielu z Was mieszka
jeszcze z rodzicami i może zaobserwować różne zjawiska – zarówno pozytywne jak i
negatywne. U mnie w domu np. jest kontrast, mama nie potrafi obsłużyć telefonu
komórkowego, nie mówiąc już o komputerze – dopiero jak się jej otworzy Worda,
to cosik napisze. Jej myślą przewodnią jest ciągły stach, że coś zepsuje i zrobi nie tak. Tata z kolei sam się wszystkiego nauczył ze stron, czy
czasopism komputerowych, sam instaluje programy, windowa, konfiguruje BIOS, czy
też sam złożył swój komputer.
A teraz wydarzenie, które
skłoniło mnie do założenia tego tematu i które chyba przełamuje stereotypy :)
Mam 78-letnią babcię, która na dodatek
straciła słuch już parę lat temu. Ostatnio z powodu śmierci dziadka
postanowiliśmy jej kupić komputer, zainstalować neostradę, coby się z nami
mogła komunikować mailem/gg(mieszka na drugim końcu Polski, więc odwiedziny są
raczej niemożliwe). Napisałem łopatologiczny poradnik obsługi gg, powklejałem
screeny, dorysowałem strzałki w paincie (typu kliknij tutaj, żeby porozmawiać)
i powiem Wam, że bezproblemowo babcia wszystko załapała i to za pierwszym
razem. Obecnie babcia przesiaduje wieczorami na necie, czyta artykuły na
różnych portalach typu gazeta.pl i nawet ogląda filmy, które jej nagraliśmy na
dysk.
Jak jest u Was i co sądzicie o
tym zjawisku? Na pewno sporo osób będzie miało ciekawe doświadczenia i
spostrzeżenia związane za konfrontacją starszych ludzi i narzędzi szatana. :)