ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Wersja: Jasna / Ciemna

prawdopodobnie dysk padł

bisz

Od: 2003-04-29

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2006-01-15 10:28:32

mam sobie w domu taki komputer a na nim windows2000 na ktorym bluescreeny sa rzadkością, noi chodził sobie taki jeden, podchodze do niego ktoregos razu patrze a tu bluescreen, nie przeczytalem tresci tylko zresetowalem, wlaczam ,patrze a tu startuje system z innego dysku, nie tego co powinien, no to restart i badam co jest grane ze dysku nie widzi. noi po dluzszych rozkminach i medytacjach doszedlem do tego ze nie wykrywa dysku zwanego powszechnie C. po nastepnych medytacjach zauwazylem ze dysk wydal nawet jakies odglos podobny do takiego szrrrr lub jak kto woli pierdniecia. jak macam go reka to sie kręci ale nic po za tym. noi moje pytanie sprowadza sie do odzyskania danych, bo na nim to i owo było zakladajac czarny scenariusz czyli spisujemy dysk jako dysk na straty da sie jakos odzyskac dane domowymi sposobami ?(na wlasna reke bez kosztow, bo wiem jak kosztowna moze byc taka zabawa gdy sie to zleca profesjonalistom ktorzy nawet z dysku przestrzelonego pistoletem odzyskaja dane)

RauL

Od: 2003-09-15

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2006-01-15 10:35:42

nie napisales nawet czy ow dysk "C" to dysk logiczny, czy oddzielne urzadzenie. proponowal bym odpiac go, podpiac do innego kompa i przetestowac np. Partition Magic, bo moze poprostu dane rozruchowe z MBR szlag trafil.

bisz

Od: 2003-04-29

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2006-01-15 10:36:29

dysk fizyczny.

cerfes

Od: 2003-09-05

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2006-01-15 12:32:26

jeśli bios Ci go wykryje, to owszem, prawdopodobnie się można do danych dobrać.

ale jeśli bios go nie widzi, to tylko baardzo drogie firmy

aha, jest szansa, że padła elektronika, podobnież można ją dość łatwo zamienić od innego dysku (ten sam model i firma oczywiście), ale ja tego nigdy nie robiłem.

miałem jakiś czas temu tak u siebie, że dysk przestał się pojawiać w biosie i tym samym działać, żadne przepinanie nie pomagało, po prostu przestał wogóle się kręcić. po kilku godzinach odpoczynku nagle "wstał" i działa do tej pory