Kto nie lubi się bać? Oczywiście w chodzi o taki "bezpieczny" strach ;] Filmowe horrory mają wielkie wzięcie.
A co z grami? Wczoraj odkopałem wśród stert płyt pewną gierkę. Nazywa się Clive Barker's Undying. Mam ją już dłuuugi czas, ale nigdy nie grałem mimo iż wiele razy słyszałem że jest niezła. Wreszcze przyszedł ten moment kiedy ją odpaliłem. Wszystko super ale moim błędem było to że zaczołem grać po dziesiątej a więc po zmroku. Ludzie pierdolca idzie dostać! Już na samym początku o mało mi serce gardłem nie wyskoczyło! Za każdym razem, gdy wyskakiwał jakiś potwór, podskakiwałem na krześle tak że mam już kilka dziur w suficie ;) Mimo to grałem dalej i bawiłem się lepiej niż przy jakimkolwiek filmowym horrorze.
Jak dla mnie gra nieziemsko klimatyczna. Grał kotoś? Może znacie lepsze gry?