a wiec tak :
wlanczam sobie dzisiaj kompa , otwieram dysk D i qrna zaczynam sobie wlosy wyrywac z glofki ... a to z tego powodu ze zamiast normalnych folderof pojawily mi sie jakies dziwne dokumenty/pliki podpisane dziwnymi "wygibasami"
co najgorsze na tym dysku mialem wlasnie prace dyplomowa [12]ktora pisalem [19] AAAAAAAAAAAAAA i wlasnie ja chyba stracilem (nie mowiac jush o mapce ktora robilem tesh)[80]
czy da sie to jakos naprawic,odzyskac utwacone dokumenty ?[55]
moge wejsc na dysk normalnie biore na wlasniwosci pisze ze zajmowane miejsce to 6gb z 7 ,a jesli zaznacze wszystkie foldery,pliki recznie i sprawdze wielkosc to pisze mi ze uzywane jest 70gb ... tiaaaaa yyyjjasne na dysku 20gb mam pliki wielkosci 70gb :|