Od wczoraj moja karta dźwiękowa zaczęła chyba dawać oznaki starości/zużycia. Słuchaniu muzyki, czy też graniu cały czas towarzyszą szumy i trzaski, jak przy źle ustawionej stacji radiowej. Pierwszy raz zauważyłem to na słuchawkach i wystraszyłem się niezmiernie, że to ich wina, ale na głośnikach miałem ten sam efekt. Co więcej, po przełączeniu się na zintegrowaną kartę dźwiękową (soundstorma) wszystko jest w porządku. Przeinstalowałem sterowniki (używam kx project) na defaultowe dołączane do płyty z kartą i dalej było to samo...
Czy da się jakoś zniwelować trzaskanie i znaczną stratę jakości dźwieku? może ktoś się spotkał z tym problemem, albo widział topici na forach zajmujących się stricte sprzętem komputerowym... Szkoda by było wyrzucać kartę do kosza.