ORG

yoyo,
jak w temacie, gdy wejde raz na serwer - cacy, lecz za drugim razem firefox sie wylacza, mam ten problem od ostatniego formata i powoli zaczyna mnie to denerwowac.
jakies pomysly ?
windows : xp ( jakas edycja s pecjalna :ASd ) sp2

Probowales innej przegladarki ?

w zasadzie to nie ale wolałbym żeby działało wszystko na firefoksie : P

Jeśli masz to od ostatniego formata, to może po prostu kolejny format? Albo przynajmniej reinstalacja przeglądarki?

daxio napisał:
> w zasadzie to nie ale wolałbym żeby działało wszystko na firefoksie : P
Wiem ze wolisz, ale jak w takim razie chcesz sprawdzic czy to nie problem samego firefoxa?

ściagnij ql plugin, tam zaznacz uninstall, wyrzuć wszystko z dane aplikacji/idsoftware , wejdź na strone qlive, ściagnij wszystko od nowa, hf gl ;ads

rzuc ql.

xp edycja specjalna dobra rzecz...

format pomaga na wszystko.

sp3 zainstaluj sobie:P

to dziwne co napiszę - ale po założeniu nowego konta w ql - problem znika - przynajmniej u mnie znikł.

Cytat z posta - autor: jarq.
> to dziwne co napiszę - ale po założeniu nowego konta w ql - problem znika - przynajmniej u mnie znikł.

jezeli tak to musialo by to sie wiazac z cfg. bo chyba na kazdym koncie jest przypisany cfg taaak?

no właśnie nie ... bo nie raz wywalałem wszystko z baseq3 związane z konfigiem - więc to nie to...

Sam się zdziwiłem, że odpalając z innego konta wszystko działa jak powinno - muszę zerknąć jak teraz jest na starym
edit:

no więc wywala się ze starego - nie wywala z nowego - co za tym idzie jakieś syfy pozostają na głównym serwerze ID - być może jakieś gryzące się ustawienia pozostałe po testowaniu paru różnych konfigów. Trzebaby zresetować to co jest gdzieś tam osadzane do wyjściowych ustawień i powinno być znów ok. Aha - win7 64

jarq. napisał:
> no właśnie nie ... bo nie raz wywalałem wszystko z baseq3 związane z konfigiem - więc to nie to...
>
> Sam się zdziwiłem, że odpalając z innego konta wszystko działa jak powinno - muszę zerknąć jak teraz jest na starym
>
>
> edit:
>
> no więc wywala się ze starego - nie wywala z nowego - co za tym idzie jakieś syfy pozostają na głównym serwerze ID - być może jakieś gryzące się ustawienia pozostałe po testowaniu paru różnych konfigów. Trzebaby zresetować to co jest gdzieś tam osadzane do wyjściowych ustawień i powinno być znów ok. Aha - win7 64
Nie kumasz. Więc ja Ci wytłumaczę. (<--- obejrzyjcie koniecznie aaaaaaaaaaaaaaale pyszna kawa. I ręczniczki z McDonalda)

Masz na kompie dwa confy do ql - qzconfig.cfg oraz repconfig.cfg.

Teraz tak. JESTEM NAJEBANY, WIĘC NIE PAMIĘTAM, KTÓRY JEST KTÓRY. Aczkolwiek podejrzewam, że piszę dobrze. Tak więc; no więc; a więc:

Repconfig ściąga Ci się na kompa z serwer ID za każdym razem, gdy logujesz się na dane konto. Qzconfig masz zapisany na kompie i jest on używany na każdym Twoim koncie bez względu na kompa, z którego na niego wchodzisz.

Już kumasz?

Jarq sproboj najpierw zresetować ustawienia konta w twoim profilu a pozniej usunac repconfig ze swojego komputera.

Mav dobrze pisze. Masz 2 pliki z cfgami, jeden jest trzymany przez id i wlasnie on moze wywalac Ci gre.

ależ Panowie - ja dokładnie wiem jak to jest skonstruowane - dlatego napisałem w 1 swoim poście że "to dziwne co napiszę - ale po założeniu nowego konta w ql - problem znika - przynajmniej u mnie znikł."

Co za tym idzie musi być jeszcze coś - skoro niby ql używa niezależnie od loginu tych samych ustawien - to powinno się wywalać i tu i tu ... a tak nie jest. Wynika z tego, że coś w trakcie gry zasysa z serwera.

Enyłej zresetowanie ustawień na serwerze ID powinno rozwiązać problem.

No chodzi wlasnie o to, ze ustawienia ktore tworzysz w swoim profilu sa zapisywane na serwerze a nastepnie pobierane w formie pliku repconfig. Usuwanie go z dysku nic ci nie da, dopoki nie zresetujesz ich na serwerze.

jarq. napisał:
> Co za tym idzie musi być jeszcze coś - skoro niby ql używa niezależnie od loginu tych samych ustawien - to powinno się wywalać i tu i tu ... a tak nie jest. Wynika z tego, że coś w trakcie gry zasysa z serwera.
Ładnie Ci to opisałem, powtarzam jeszcze raz - niektóre ustawienia (wszystkie te w qzconfig.cfg) są niezależne od konta - one są na stałe zapisane na Twoim kompie i nie są pobierane z serwera. Tylko te z repconfig są za każdym razem pobierane, gdy logujesz się na dane konto (i, obviously, są zależne od konta, na które się logujesz).

Niby ładnie opisane - właśnie instaluję na lapi ql - nie grałem dobrych 5-6 miesięcy w ogóle =)

Pewnie też będę miał mnóstwo problemów... Dobrze że za 9 dni Mav do mnie przylatjesz ; )

Xsi napisał:
> No chodzi wlasnie o to, ze ustawienia ktore tworzysz w swoim profilu sa zapisywane na serwerze a nastepnie pobierane w formie pliku repconfig. Usuwanie go z dysku nic ci nie da, dopoki nie zresetujesz ich na serwerze.
A właśnie, że nie ;-)

To moze sam sie wiedza wykazesz, zamiast znowu nabijac licznik gowno wnoszacym postem?

l1nk napisał:
> To moze sam sie wiedza wykazesz, zamiast znowu nabijac licznik gowno wnoszacym postem?
Milion razy postowałem tutaj jak należy zapisać cfg, aby czytało z dysku nie z serwera ;x

Bloodpa1nt napisał:
> Xsi napisał:
>
>
> > No chodzi wlasnie o to, ze ustawienia ktore tworzysz w swoim profilu sa zapisywane na serwerze a nastepnie pobierane w formie pliku repconfig. Usuwanie go z dysku nic ci nie da, dopoki nie zresetujesz ich na serwerze.
>
>
> A właśnie, że nie ;-)
Rozwiń to bardziej bo nie wiem o ktora czesc ci chodzi. Repconfig jest zapisywany przy kazdym polaczeniu z serwerem. Wiadomo ze mozna ustawic go tylko do odczytu, ale to nie zmienia tego, ze i tak bedzie pobierany z serwera nawet jesli zmiany nie beda wprowadzane do pliku. Jezeli cos w nim jest nie tak, to te ustawienia zawsze beda gnily na serwerze i przy uruchomieniu konta na innym komputerze problem moze znowu sie pojawic, dlatego reset ustawien w profilu jest najlepszym wyjsciem, chociaz to tez nei daje pewnosci ze problem zniknie.

mam to samo po formacie, odpale raz QL jest oki za drugim razem błąd, tez mam firefoxa i probowałem na IE i to samo, kasowałem wszystkie cfg jaki w QL przywracałem ustawienia początkowe i nic jedyne chyba co pomoże to format :)

no właśnie ... pomimo, że mav wspiął się na wyżyny swojej krasomówczości i opisał mi wszystko tak, że nie tylko ja ale i wszyscy inni by zrozumieli z zamknietymi oczyma ... to dalej problem istnieje na starym koncie - a na nowozałożonym nie występuje.

Cytat z posta - autor: jarq.
> no właśnie ... pomimo, że mav wspiął się na wyżyny swojej krasomówczości i opisał mi wszystko tak, że nie tylko ja ale i wszyscy inni by zrozumieli z zamknietymi oczyma ... to dalej problem istnieje na starym koncie - a na nowozałożonym nie występuje.

pisales do supportu?