ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Wersja: Jasna / Ciemna

problemy z siecia

_2501_

Od: 2010-05-06

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2011-09-21 16:54:07

[code]Witam,
od ponad tygodnia mam dziwne problemy z siecia. Zglaszalem to swojemu providerowi, ten swoim zwyczajem mnie najpierw olal. Pozniej zaczal marudzic, ze nie place 500zl miesiecznie za siec i mam wygorowane wymagania w stosunku do zawartej umowy. Po awanturze jakiej im zrobilem laskawie przyjechal serwisant, ktory podpial sie pod router, po chwili powiedzial, ze jest zepsuty zalecil podlaczenie sie z ominieciem go i sie pozegnal. Przeszukalem siec, naczytalem sie, ze moze to byc wina przegrzewania sie mojego sprzetu (dlink DI-624+). Zmienilem zasilacz, pozniej wymienione zostaly kondensatory w srodku routera. Wciaz to samo. Zmiana routera na inny nie pomogla. Podlaczenie sie z pominieciem routera byloby rozwiazaniem chwilowym i niepraktycznym nawet gdybym mogl to zrobic. Jak sie podepne komputer co chwila mi zrywa polaczenie, nie moze pograc adresu. Nic kompletnie nie chodzi. Nie wiem, moze do tego potrzeba jakis tajnych technik laczenia sie, ktorych nie znam. W umowie jest napisane "konfiguracja po re-instalacji systemu Windows (...) adres ip 192.168. . Maska podsieci 255.255.255.0 Brama domyslna 192.168. . Preferowany DNS 192.168.0.1 Alternatywny DNS 195.255.76. " Jak widac duzo tutaj jest "luk", nie bardzo wiem juz co mam robic. W domu na stale sa do rutera podlaczone 2 komputery LANem. Na obu jest ten sam problem. Pakiety w calosci trafiaja do rutera (1ms), ale jak juz pinguje jakies strony albo gram to straty wahaja sie od 4-10%. Pingi w QL na serwerach pl 10-15ms, de 36-42ms. Czasami w "okolicy" straconych pakietow pingi wzrastaja do 100-200. Okazjonalnie do sieci przez WIFI podlacza sie jeszcze jeden komputer, objawy ma te same. Niby nie powinno mi to przeszkadzac, ale: przez to internet sie czesto "dlawi", przegladanie stron to loteria (moga zaladowac sie od reki, inne sie nie laduja do poki sie ich nie odswiezy), youtube lubi sie przyciac na kilka sek a w ql wyglada to tak, ze gra dziala plynnie przez jakis czas i w losowych odstepach czasu ping skacze do kosmicznych wartosci (czasem 200, 300, najczesciej 999) gre przycina na ok 3-5 sek i po tym czasie spokoj na pewien okres. Zastanawiam sie co moge zrobic zeby chociaz zlagodzic objawy. Umowa konczy mi sie na pod koniec grudnia 2011. Dostawca mowi, ze u niego jest wszystko dobrze (jak zawsze). Dostarcza mi siec droga radiowa (w umowie napisane jest "stykiem RJ-45 ETHERNET w protokole TCP/IP"), na poczatku wakacji wymieniali mi w domu antene(odbiornik czy jak to sie nazywa) bo poporzednia przestala dzialac. Konkurencji tutaj prawie nie ma na rynku, po kablu nie mozna. Pingi sa dobrze, tylko te zwiechy... moze ktos z was ma jakis pomysl co na to mozna zaradzic?

Wędruj sam jeden, jakby słoń po lesie, nie czyniąc zła, niewiele pragnień mając

RauL

Od: 2003-09-15

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2011-09-21 16:58:59

po prostu przeciazona siec. provider popodpinal nowych klientow ot co :> ja obecnie jade od roku na dsl-u 4mb dzielonym na jakies 50 osob (wczesniej na ponad 100) i to jeszcze idzie na tym czasem pograc :D nic nie zrobisz.. zmien internet.

_2501_

Od: 2010-05-06

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2011-09-21 17:00:55

nie moge calego posta opublikowac. To nie zalezy od pory dnia (co ciekawe)

edit poszlo, widac jakas blokada ze strony boarda bo scinalo posta przy ostrym nawiasie

Wędruj sam jeden, jakby słoń po lesie, nie czyniąc zła, niewiele pragnień mając