Suc celna uwaga, wywróciłaś do góry nogami mój zarys rozwiązania. Teraz nie będę już nic pisał bo jestem zmęczony i musze sobie na spokojnie przemyśleć wszystko zanim znowu coś napisze. Rozwiązanie okazuje się wcale nie takie proste jak się z początku wydaje. Ale spoko, damy rade ; d
EDITED: To może tak:
Zostawmy problem "legalności", zostawmy to czy dany klan wiedział czy nie wiedział o tym, że ma fake’a. Bo tak na prawdę to nigdy do tego nie dojdziemy. Klan może się upierać, może wnosić petycje, wysyłać pielgrzymkę do Częstochowy z hasłem "TO NIE MY!" ale to i tak w niczym nam nie pomoże.
Zatem potraktujmy wszystkich równo.
Za mecz, w którym grał fake, klan otrzymuje -1 pkt. Może to i nie robi super wrażenia, ale przy obecnym systemie punktowania i napiętej sytuacji w pierwszej lidze, wydaje mi się jedynym słusznym rozwiązaniem. Bo już za 2 tak rozegrane mecze i oba wygrane klan jedną wygraną zamienia na przegraną. Za 3, jedną wygraną na w/o. Czyli im dłużej nie upilnuje gracza (nie ważne czy przed organizatorami specjalnie wystawiając fejka, czy przed samym sobą nie wiedząc o czarnej owcy w stadzie - jest sam sobie winny) tym bardziej dostaje po dupie.
Przy czym można się jeszcze zastanowić czy mecz powtarzać jeżeli było to tylko jedno spotkanie. Bo tak: klan, który celowo wziął fake’a na mecz, aby coś mu pomógł i rzeczywiście sporo pomógł, zacznie się pocić w obliczu powtórzenia spotkania. Klan, który nie wiedział o fake’u, co za tym idzie fake był mu i tak nie potrzebny, nie powinien mieć problemów aby mecz ponownie wygrać. Pozostaje tylko "trudny" przypadek, gdzie dobry klan grał z innym dobrym klanem, dobrą grę, nie wiedząc o tym, że jego poczciwy gracz fake’uje sobie radośnie i dla jaj w 3ciej lidze. Mecz wygrał, ale o wygranej zadecydowało pierdnięcie muchy w Istambule. Wtedy raczej taki klan nie będzie szczęśliwy musząc powtarzać mecz, po którym wszyscy przechodzili rechabilitacje nadgarstków.
Oczywiście pozostawiamy opcje wydalenia gracza z ligi i blok na aktualizację składów klanów, w których grał. Dodatkowo trzabe by założyć zaszczytne hall of shame dla zaszczytnych fake’ów (generalnie dla wszystkich fake’ów) i prowadzić ich liste na ORGu, w postaci tabelki: nick/fake nicki , guid/znane guidy ip/znane ip (lub opcja, że zmienne ip). To może trochę ułatwi życie porządnym klanom chcącym przyjrzeć się "panu Stefanowi z Krakowa".
Czyli, reasumując, uderzamy delikatniej w klany, ale uderzamy na tyle, żeby dało się to odczuć, tym bardziej im dłużej klan nie upilnuje fake’a i mocniej uderzamy w fejkujących graczy (hall of shame).
To ja tak bym to widział bo, no niestety, obecny system punktacji nie pozostawia zbyt dużego pola do manewru. Można by go zmienić, mam nawet pomysł jak zrobić to dobrze. Ale to może coś napiszę przy okazji następnej edycji ligi. Lub jeśli organizacja wyrazi zainteresowanie moją osobą.
Pozdrawiam.