to ja rozkladam rece.. zgadywac nie bede...
Wiem ze kiedys tak rozwalilem sobie windowsowy rejestr (bawiac sie tools->folder options -> file types (narzedzia->opcje folderow->typy plikow - chyba tak jest w w winxp pl, bo nie jestem w domu, i siedze na 2003 serwer en) ze klikajac na jakis katalog otwieralo mi sie jakies badziewie...
Pomoglo jedynie wywalenie dosyc obszernej zawartosci domyslnych skojarzen (i to z poziomu rejestru) a nastepnie zaimportowanie ich domyslnych ustawien z rejestru innego windowsa xp (siostry).
Najszybciej zajmie jednak ci przeinstalowanie windy, bo pewnie nie masz tam jakis mega ustawien i innych programow ktorych konfiguracja ponowna @#$% by ci kilkanascie h.
Ja tak czy siak rozkladam rece bo nie mam mozliwosci nawet zajrzec co sie moglo popsuc, a to wymaga fizycznej ingerencji)
PS. przyjrzalem sie temu komunikatowi...
Stawiam na jakies prawa dostepu moze cos ograniczyles i program nie ma prawa zapisywac sobie pewnych plikow (np zamiany nazw plikow z pintami, podmiany quake3.exe)
W opcjach folderow odklikaj latwe udostepnianie. nastepnie 2 klik na katalog z q3 i tam masz zabezpieczenia. tam pobaw sie zabezpieczenieami.. np dla pewnosci (choc nie polecam tego robic bo wtedy dajesz prawa wszystkim) dodaj wszyscy i daj im pelna kontrole + gdzies w zaawanasowanych ustaw zeby dziedziczylo w dol dla kazdego podkatalogu...
jak cos to wal do mnie po 17.00 na GG bo bede w domu pewnie siedzial do 18.00 przed swoim xp i moze cos powalczymy (moze odpalimy jakis zdalny pulpit i sobie pomajstruje na twoim kompie probujac to ustawic)
Bo tak zgadujac to sie nie za da bardzo :)
Podręcznik skauta (USA, 1934)*
W ciało każdego chłopca, który stał się nastolatkiem, Stwórca wszechświata wlał bardzo ważny płyn.
Ten płyn to płyn płciowy...
Każde działanie, które doprowadza chłopca do wydalenia tego płynu z ciała, osłabia jego siłę i zmniejsza jego zdolność do obrony prz...