hmmm swego szasu gralem bardzo duzo w q3, z roznym szczesciem, raz wygrywalem raz przegrywalem. Jednak moje granie bylo przyczyna wielu problemow ze szkola i z rodzina. Postanowilem przestac grac w q3, poniewaz to jest inny swiat ktory zupelnie pochlania ludzi, jesli juz zaczniesz grac w klanie i osiagniesz jakas klase musisz wciaz trenowac zeby utrzymac forme i nie dac sie przegonic konkurencji. Rozumiem trenowac pilke nozna lub pakowac ale q3 wogole nie rozwija, jest czysta zabawa bez zadnych korzysci. Dla wielu 13 latkow q3 to jest ich cale zycie, jak przegraja mecz to wyklinaja i wkurwiaja sie bardziej niz jakby im ktos w realu bombe dal. Wielu graczy rezygnowalo z q3 ale wracalo bo okazalo sie ze bez tego czlowiek juz nie moze zyc (np: move, sick i wielu innych graczy) hmmmm po graniu w q3 czlowiek juz nawet mowi bez polskich znakow, a jak cos pisze to chce postawic emotikone (to jest raczej wplyw gadu).
Wiele razy jak siade teraz do komputera ciagnie mnie do swiata q3, do fragowania, quadow,raila i wspolpracy w teamie, plyta z q3 lezy w biurku, ale nie zainstaluje go bo wiem ze znowu zaczne nalogowo grac.....
Moze nikt tego nie przeczyta (bo po co?) ale mi sie zrobilo lzej....