Bracia linuxowcy! ;) Q4 smiga pieknie, prawda? ;) Mam wrazenie, ze plynniej niz na windzie. Ale mam problem - zlinkowalem sobie /etc/hosts wg artykulu Stawika i moge pobiegac na localu bez klucza. Ale nie moge grac na serwerach. Czekam caly czas Waiting For Authorisation. Mysle, ze w wersji linuxowej polaczenie nie moze sie stimeoutowac i czeka do skutku. W wersji scrackowanej na winde jakos (poza modyfikacja hosts) obchodza autoryzacje po stronie klienta. Jak to rozwiazac (do czasu premiery PL tylko of kors) ;)