Po tylu latach ponownie odpaliłem q3 i mam pewien problem. To znaczy nie jakiś duży, ale troszkę wkurzający. Gram na cnq3 i niedawno przeładowałem nawet cały system z twardym
formatem, ale problem dalej występuje. Mam nowy komputer od roku, na
starym to nie występowało.
Otóż Quake jakby mi trochę przeskakuje. Nie mam jakiś strat FPS'ów, nie mam laga na myszce, nie mam skoków pingu. Ale gra się od czasu do czasu przez kilka minut jakby trochę po grudzie. Choppy. W sumie gra się tak samo, ale po prostu czuję się jakbym miał 50-60hz na monitorze :P I to tak przez kilka minut co jakiś czas.
Kiedyś słyszałem o tym, że Quake robi dziwne rzeczy jak się ma procesor dwurdzeniowy. No, a ja mam Core2Duo, GF8800GTS 320mb i płytę asusa. Mogę podać dokładne specyfikacje jak trzeba.