ORG

Zastanawia mnie to juz od dawna. Czy ktos z Was zauwazyl, ze kiedys Q3 dzialalo lepiej? Wiem, ze wydaje sie to conajmniej dziwne, ale juz tlumacze o co mi chodzi.
Otoz kiedys zagrywalem sie w q3 na kompie pokroju celka 500, 128mb ram i Rivy TNT2. Teraz granie na takim kompie jest po prostu niemozliwe, ale nie dlatego ze przyzwyczailem sie do 500fps, tylko dlatego ze taki komp wyciaga obecnie ok 20-30fps. Jezeli kiedys tez by tyle wyciagal to po prostu nie gralbym w q3. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale wydaje mi sie jak by z kazdym kolejnym PR q3 dzialalo coraz gorzej.

Kiedys nawet z soo gadalismy na ten temat i ma podobne odczucia co ja. Czyzby celowa zmowa ID z producentami hardware'u? A tak powaznie to zadaje pytanie WTF?
PS. Jezeli ktos ma tu glupio komentowac to niech sobie daruje z gory.

trudno mi powiedziec, moze osp zdeka zwalnia
trzeba porobic po prostu tetsy, jak ktos ma chwile czasu i dostep do roznych pr to prze brdzo. jedyny problem z demkami, bo na kolejne ``generacje'' pr'ow sa inne:/

Ja Ci odpowiem czemu to tak. otoz napewno kolejne wersje q3 > 1.0 mialy nieco wieksze wymagania, bo wprowadzały coraz to nowe rzeczy do gry + mod, nie wazne czy to osp czy cpma czy jeszcze jakis inny, ktory to zapewnial dodatkowe zuzycie cpu i pamieci. Ale mimo wszysdtko to nie to, gdyz sa to wartosci raczej znikome. Tak naprawde to nie Q3 ma coraz wieksze wymagania, tylko my sami. To tak jak qpujesz nowa bryke. Nie wpierdalasz sie nia od razu ze spora predkoscia na oblodzony zakret, bo nie wiesz jak sie zachowa, ale po 5 latach jej urzytkowania juz mniej wiecej wiesz na co ja stac, na co sobie mozesz z nia pozwolic. Jak zaczynales swoja przygode z gwozdziem, to nie znales jeszcze zapewne dokladnie tej gry, nie wiedziales czego masz od niej dokladnie oczekiwac, moze nawet nie zwracales uwagi na jakis drobne przycinki czy niedobor FPS`ow, bo poprostu wydawalo sie ze tak ma byc i juz. Ale w miare grania, oswajania sie z nia, nabierania pewnej rutyny ukształtowało sie w kazdym z nas szersze wyobrazenie o tej grze. rzeczy, ktorych dawniej pewnie nawet bys nie zauwazyl, maja teraz czesto kluczowe znaczenie. Ja mam to samo odczucie, poniewaz zaczynałem grać na PIII 450 Mhz, a teraz jak odpale sobie kłeja na moim zabytq, ktory slozy mi juz tylko jako dodatkowy komp rowniez zadaje sobie pytanie "jak ja tu qtfa moglem grac tyle lat !" teraz bym po prosdtu nie potrafił. Znaczenie ma takze zapewne coraz bardziej zasobozerne srodowisko i soft odpalony w tle. Gdy bys na takim przykladowym kompie zainstalowal na czysto Win98SE, stery (najlepiej, te starsze, ktore miales od nowosci na CD z kompem), i nie istalowal zadnych zbednych programow to sdadze, ze zaobsderwował byś znaczny wzrost wydajnosci maszyny, odczuwalna w q3. Mysle, ze kazdy z aspektow, o ktorych wspomnialem ma po czesci wplyw na tytulowe "Quake III Arena - coraz wieksze wymagania?"

Gdybym miała zgadywać, część spowodowana byłaby m.in. szaderami. Z czasem w silniku graficznym dochodziły nowe funkcjonalności (mapa wypukłości na przykład, jeśli dobrze pamiętam to np. pow. lustrzane nie były od samego początku dostępne, etc.), które powodują powiększenie rozmiaru parsera szaderów. Sam kod obsługi też musi mieć dodatkowy kod dla każdego brusha (niewykorzystany gdy nie ma mapy wypukłości) lub nieprzyjemny, każdorazowo wykonywany skok.

Oczywiście - samo to nie spowoduje spadku wydajności o kilkadziesiąt procent, ale to plus fakt, że kolejne PR protezowały jakieś drobne znalezione błędy może spowolnić porządnie program.

Czasem zastanawia mnie też jaki narzut daje PB. :> Jak dla mnie to g**** powinno się utopić zaraz po urodzeniu a autorom skomplikować proces rozmnarzania.

> Jak dla mnie to g**** powinno się utopić zaraz po urodzeniu a autorom skomplikować proces rozmnarzania.

hemm, malo Ci jeszcze cziterow i oszustow? fakt, faktem, ze PB wplywa ujemnie na plynnosc gry, ale cos za cos. Tak to by polowa sceny grala na aimbotach. Innym aspektem jest tez to, ze PB jest stosunkowo latwo ominac jezeli ktos sie zna na rzeczy, ale zakladam, ze na chwile obecna osob z takimi umiejetnosciami jest niewiele ;>

jak komuś się zachce niech zainstaluje na jakimś celku 433 z rivą vantą win98, stare stery i czyste 1.11 bez ospa czy promoda, zapuści /timedemo four (czy jakiekolwiek inne, nie wiem, czy w 1.11 już było to demko w pakach) a potem zaktualizuje stery i zapoda to samo timedemo na 1.32 z nowym ospem. ciekawe jaka byłaby różnica. mnie się nie chce, zresztą nie mam takiego sprzętu

Raul: jakoś mnie aimbot w defragu nie przeraża. ;P

Czy ja wiem czy to wina pb... choc ja sam odczuwam ze coraz to nowsza wersja to moj q3 chodzi coraz gorzej... przez wiecej czasu poskakuje.. etc.

Point 1.32 juz troszke ma, OSP rowniez okolo roczku jest nierozwiajane, wciaz gramy na tych samych mapach.... (wiec w samej grze niewiele sie zmnielo)
Ale nasze kompy coraz mocniej przycinaja.... podczas gry.
Sadze ze winika to w tego iz nowe pb coraz bardziej dociska skanujac naszego kompa.... dodatkowo wciaz instalujemy nowe programy (glowie protezy na windowsa, coraz nowsze wersje antivirow..., firewalli, innych rezydentow, etc)
Na win98se znalaem kazdego rezydenta ktory siedzial mi w systemie (a bylo ich z 8-10), mialem zainstalowane kilka latek bo wtedy tak windy nie byly podatne na atak (a jesli byly ataki to nie na skale globalnam jak np. blaster i coraz to nowsze expoity korzystajace z IE ktory jest integralna czescia systemu)

Jak po roku uzywania XP zobacze na liste bierzacych procesow to az za glowe sie czlowiek lapie :)

(choc co dziwo wszystkie sa potrzebne.. to javka, to z 3 procesy do antivira, z 2 procesy do sterownikow karty graficznej i tak dalej :) )
Dodatkowa rzecza jest zbyt duza fragmentacja na naszych dyskach (przyznac sie komu sie chce defragmenotowac przy dysku 120G??? Ile to potrwa cala noc + polowa dnia???)

A czasy dostepu w dyskach dla zwyklego zjadacza chleba niezbyt sie zmienily przez ostatni rok :P, ot ida glownie na ilos danych....
Jak mialem dysk 10GB to partycje defragmentowalem raz na miesiac (do trwalo to z 3-4h), teraz zrobie to dla samego zboczenia raz na pol roku :P

no ja do grania wszystkie programy (av, firewalle - których zresztą nie mam, włącznie z gg) zamykam. a fragmentacja? jakoś nigdy po całodziennej defragmentacji jakiejś oszałamiającej różnicy nie zauważałem (właściwie, to żadnej), ale może po prostu nie zwróciłem uwagi. natomiast zauważyłem, że jak się świeżo postawi system, to q3 chodzi lepiej niż po kilku miesiącach (podczas których praktycznie już nic nie instaluję, bo nie lubię zaśmiecać sysa pierdołami, wszystko co potrzebne zarzucam od razu i wtedy jeszcze q3 chodzi dobrze). swego czasu trzymaliśmy (dla jaj oczywiście) płytkę z instalką w98 w zamrażalniku, żeby sytem był świeży. nie wiem co się potem z nią stało, pewnie przez okno poleciała :P

@sheela: powierzchnie lustrzane byly juz od poczatku Q3A >>> dm0 a bez pb nie wyobrazam sobie grania na serwach. pb tarpie ale mozna sobie z tym poradzic optymalizujac swoj cfg (pojawilo sie kilka topicow na ten temat na boardzie - zachecam do ich lektury)
@Raul: "pb jest moze stosunkowo latwo ominac" - moze da sie ale wcale nie tak latwo dla zwyklego klikacza mychy (mala kombinajca ze sterami grafiki i juz widzimy przez sciany ale po co?). na szczescie sa jeszcze inne systemy przeciw cziterom, patrz np. mdtool zainstalowany na wiekszosci serwerow swb, ktory dosc skutecznie wychwytuje tych sprytniejszych

Gralem przez ok 2lata gralem na kompie podobnym do tego z configuraji Jarzabka :} Tylko mnie zastanawia fakt , ze ty na tym wyciagales 20-30 fps a ja na swoim dochodzilem do granicy 105 nawet ( przy niezasyfionym 98se, dobrze zrobionym cfg, stosunkowo malej mapie). pIII450 , 128mb RAM (2 kosci: simm pc 100, druga kosc pc133), vodoo 3 3000 16mb;o
Porownujac czystego q3 do osp przykladowo , to byla duza roznica. Zgadzam sie w 100 % , ze q3 ma coraz wieksze wymagania - paradokasalnie :}

Yaboll: w XP na liście procesów masz sporo procesów systemowych (host USB, spooler drukarki itp.), które były zlepione w jedno na 98SE (co przeczy jakiejkolwiek skalowalności systemu).
zośka: nie mylisz przypadkiem powierzchni lustrzanych z [i]environmental maping[/i]? :>

zośka: nie mylisz przypadkiem powierzchni lustrzanych z [i]environmental maping[/i]? :>

mozliwe, ze to mapowanie srodowskowe czy jak to nazwac ale nie Ci nie powiem bo sie na tym kompletnie nie znam. poprostu lustro jest dla mnie powierzchnia lustrzana i tyle :) chetni moga pownikac w temat

jak zaczynałem grać miałem wszystko na maksa i 20 fps i grało mi się świetnie :-AAA Obecnie uważam gre na 80 fpsach za niemożliwą :]

> jak zaczynałem grać miałem wszystko na maksa i 20 fps i grało mi się świetnie :-AAA Obecnie uważam gre na 80 fpsach za niemożliwą :]

sorry za ot ale zobaczcie sobie (jesli macie mozliwosci) jak sie skacze na 1000 fps;) uomatko to normlanie jest jak g_gravity 600 ;d