ORG

Moi drodzy. Czasem nie doceniam moich współlokatorów. Jeden z nich wpadł na pomysł przelutowania opornika (rozmiar około 2mm na 0,7mm) obok rdzenia grafkarty w celu tuningu: 9700>X1. Właśnie próbuje uspokoić trzęsące się ręce, bo karta swoje kosztowała. ;)
Ankieta: [b]czy uda mu się[/b]? Odpowiedź za jakieś 2-3h, kiedy przelutujemy (będę miałą w tym swój udział :/) i założymy chłodzenie Zalmana. Stay tuned - może się uda, może nie, a może wypenia (ale obłęd wypełnia jego wzrok, więc chyba nie). W razie sukcesu zapodam może kilka fotek. :]

Jeżeli potrafi opanować nerwy i sprawi ze ręka nie będzie się trzęsła to raczej tak, jednak to będzie trudne bo ja już robiłem parę rzeczy wymagający precyzji z dokładnościami nawet co 0,5mm i to jest h***** trudne.

Przy tuningu wizualnym kompa a następnie modyfikacji obudowy od wewnątrz przy przyłączeniu kabli od wentylatora który był na dysku do zasilacz odizolowane kable które musiały niestety przechodzić 1mm od dysku podłączyły go pod12V i już nie ruszył, został skazany na śmierć a ja go odratowałem kolejnymi elektro wstrząsami i hasa jak nigdy dotąd :D
Ale przeróbki karty nie można porównać do tego ;p

a czym on to chce lutować? bo nie należy zapominać, że niektóre elementy mogą byc bardziej wrażliwe na temperaturę niż by się wydawać mogło i zwykła lutownica pali je bardzo skutecznie. polecałbym do tego lutownicę z dyszą gorącego powietrza (taką jakich używa się do lutowania np. tel. komórkowych)

jedna ważna rzecz: oporników nie charakteryzuje się na podstawie rozmiarów. nie będę się rozpisywał, bo wszyscy wiedzą o co chodzi i dość już chyba mają moich fizycznych wywodów.

cerfes: wymiary podałam w celu unaocznienia skali problemu. O opornikach pojęcie mam - bądź spokojny. ;) Lutownica o której mówisz to kilka tysięcy złotych. Ta jest tylko trochę gorsza (ceramiczna z termostatem) , ale może się udać. ;) Zresztą już jest przylutowane. :)

> cerfes: wymiary podałam w celu unaocznienia skali problemu

mnie to nic nie "unaocznia"
działa?
ps. czy jak wymyślę jakiś względnie sensowny problem, to mi też podasz swoj nr gg? :PPP
edit: bo dobrze wiesz, że rozmiar NIC nie znaczy w kwesti oporu

edit2: chyba, że użyjemy tego samego materiału. wtedy opór wynosi oporność ośrodka razy... blablabla

sheela przypominają mi się wszystkie trune decyzje jakie musiałem podejmowac przy szachownicy. Przy każdej ręce trzęsły mi się niesamowicie a zaraz po wypuszczeniu figury z ręki zawsze jakoś ciężko wciskało mi się zegar...
Ale nawet największą presję czy nerwicę da się opanować. Czek dis ałt! cyberfight.org/site/demos/17242/Click!

Właśnie podłączamy. Swoją drogą - chłodzenie Zalmana wymaga minirecenzji. ;) Zaraz dam info.
Problemem nie był opór, cerfes, a przylutowanie elementu SMT lutownicą do tego nie przeznaczoną (a wcześniej odlutowanie tego elementu z innego miejsca).
[EDIT]
Wgrywamy bios X1. Zaraz zobaczymy co powie Pan Winda. ;)

Największym problemem jest ilość kaw, które fizycznie trzeba wypić, żeby zdobyć się na to, żeby robić takie rzeczy o tej porze. Ale aż zaczekam i zobaczę co się dzieje. Daj jakiś shoutcast!

Działa, stery rozpoznały X1. Są w panelu ustawienia do programów graficznych i Q3 się póki co nie wiesza z przegrzania. Czekamy, czy chłodzenie wytrzyma, czy trzeba dokupić ZM-OP1. :)

Nie no teraz wymiękam! Czekaj! Ja i tak mam już wory pod oczami wielkości Rowu Mariańskiego!
Have Phun! :))

cerfes: tu nie chodzi o dolutowanie a przelutowanie elementu. Wygląda to tak:

[(===)]    [_]

A ma wyglądać tak:

[_]    [(===)]

Jednym słowem: masz trzy punkty na lut i dwa z nich zajmuje opornik SMT. Należy go odlutować i przelutować bardziej w bok (to tak, jak przeniesienie zworki z pinu 1-2 na pin 2-3, ale nieco inna skala). Problemem jest to, że

a) lutownica pistoletowa może zniszczyć układ przez indukcję

b) lutownica z wkładem ceramicznym przeważnie ma zbyt gruby grot (mimo iż stożkowaty, jest nieporęczny do lutowania w tej skali)

Lutowanie powierzchniowe wykonują sterowane przez komputer automaty i robienie tego w warunkach domowych jest raczej akrobacją. ;)
Ad ps: jak to 'Tobie też' - to komu niby już podałam? :P

Ad edit: bo tu nikogo opór nie interesuje tylko 'co skąd dokąd i jak tego nie uszkodzić'

Ad edit2: purely academic...
[edit]

Może to wyjaśni Ci, że problemem nie była oporność a rozmiar:

www.warpig.com/paintball/technical/electronics/basic_electronics/SMT_resistor.jpg

Po prawej jest opornik, który należało wylutować z sąsiedztwa układu graficznego i wlutować kawałek dalej (on w zasadzie był na krzenie GPU).

Takie przerabianie to nic nowego. Wyzwanie to rzecz ktora zrobil pewien Rosjanin. Otoz przelutowal pamieci BGA z GF FX5900 do ati. Wiadomo ze starsze FXy miale bardzo dobre pamieci. Udalo mu sie to, choc mial bardzo duzo problemow z biosem. To jest wyczyn (:

Przypadki robienia zasialania proca z troj- na czterofazowe tez sa niczego sobie [:
Ja szykuje sie do vmoda na GF2Ti [; Chce byc chociaz w pierwszej 10 na swiecie w 3Dmarku2001 na tej vga. Zobaczymy ile wytrzyma i czy da rade.
Nie jestem pewien czy nie mozna przerobic Twojej ati na X1 softowo. Jak bede mial chwilke to poszukam w necie.
Jakiego posiadasz zalmana? Wg. specyfikacji np. ZM80C na ati9700 powinien dac rade bez tego opcjonalnego coolerka zalmana. Ale ja sam mialem model C wlasnie i zamontowalem prostopadle cooler Arctica do niego. Jest nieslyszalny a wystarczy minimalny wymuszony przeplyw powietrza by zalman stal sie niemal zimny.
Pozdrawiam

Nie twierdzę, że to coś nowego w skali świata (o tym wiadomo od stycznia 2003) - w skali tego mieszkania tak. :D To nie moja karta. ;) I tak, softowo można chyba, ale uparł się zrobić to sprzętowo.

Co do przelutowania pamięci - to rzeczywiście wyczyn. Tym bardziej, że lutowanie w warunkach domowych układów SMT opiera się na 'zarzyganiu' wszystkich nóżek razem cyną i wycinaniu precyzyjnym przerw między nimi.

Powtarzam - nie ja. :) To jest ZM80C, to prawda. I tak, powinien wytrzymać bez wiatraczka, ale przy próbie dalszego podkręcania mogłoby chłodzenie pasywne być już niewystarczające. Z Arctikiem dobry w sumie pomysł - THX.

Spoko.

Ten Rusek przelutowywal pamieci BGA a nie TSOP :) Dlatego to jest naprawde trudne. One nie maja nozek a sa po obu stronach laminatu, wiec od spodu tez nie wylutujesz. W warunkach domowych naprawde bardzo ciezkie do wykonania.