Widziałem skrót meczu i szczerze mówiąc kłócił bym się, czy była bramka dla Almeri. Moim zdaniem Casillas wybił piłkę przed tym jak twierdzą wszyscy, że przekroczyła całym obwodem linie. W sumie na powtórkach mało widać, ale ja podtrzymuje swoje powyższe zdanie.
Co do meczu jeszcze to Real przerwał swoją znakomitą passę, ale jak wiemy świetna passa nie trwa wiecznie i w tym przypadku skończyła się na Almeri. W sumie sam Schuster powiedział, że kiedyś trzeba przegrać i dobrze, że to trafiło na Almerie. Real ma jeszcze dużą ilość przewagę punktów nad drugim miejscem, czyli FC Barceloną i uważam ze wątpię żeby Katalończycy byli w stanie to odrobić.
Ja uważam, że w sezonie 07/08 mistrzem Hiszpanii będzie nie kto inny jak galaktyczny Real Madryt.