Od dawna wydawalo mi sie, ze moj rocketjump nie jest najefektywniejszy:) Dzis postanowilem to zmienic:)
seta rj "+moveup+attack;wait 6;-attack;-moveup"
Skrypcik wygladal z poczatku tak. okazalo sie, ze ten wait 6 zabezpieczal przed blokowaniem sie skoku.
Wlaczam defrag, cpm1a i przy slynnym miejscu z jumppadem chce wskoczyc na polke z yellowem. wysokosc 400.
Pierwsze skoki na tym skrypcie (sv_fps 120) i wysokosc 342... hm. Ustawilem pmove_fixed 1 i skok 390 (!!) przy czym te 10u postac wdrapala sie (jak na schody).
No to niezle. Zabawa z pmove_msec, mniej niz 8 nie moge ustawic, ale wierze, ze mieli jakis dobry powod, zeby zrobic taka blokade. Gdy zwiekszam wartosc pmove_msec wysokosc skoku maleje.
Podjarany wlaczam spowrotem promode. pmove 1, skok i diupa... nie doskakuje.
sv_fps 30.. fuck, zmiana na 120 i... jest. Skok na 390... tak mysle, ale skurczybyk sie nie wdrapuje. Pewnie dziady od promoda cos zepsuli.
W kadzym razie pozdrawia was chlopczyk, ktory skacze 390:) Napisalem tego posta, bo kiedys czytalem na tym forum, ze ultra, super koazcki ninja rocket jump umozliwia wskoczenie na ta polke. Okazuje sie, ze da sie to osiagnac rowniez calkiem legalnie za pomoca ww. ustawien. Tylko czemu dziad sie nie wdrapuje?