ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Wersja: Jasna / Ciemna

rodzice - terror ?

bryan

Od: 2002-07-25

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2004-05-16 16:34:19

Ktos kiedys mowil , ze to gry wyzwalaja w nas agresje i wypaczaja psychike ... a moze sie mylil ? moze to wcale nie w nas wywoluja one agresje , ale u naszych najblizszych ?? Przyklad ? Prosze bardzo :
> mlokram (16:28)
>
> stary siedze na partyzana bo kare mam
>
> bryan (16:29)
>
> (..)
>
> bryan (16:29)
>
> za co tym razem ?
>
> (..)
>
> mlokram (16:31)
>
> mama wylancza korek od prodau, ja schodze oblookac za co a potem wpada stry i chce mi rozpierdolic komputer
>
> bryan (16:31)
>
> hehe terror ;D

co o tym myslicie ? zapraszam do refleksji :D

//wszelka zbierznosc nickow jest przypadkowa :)

odi profanum vulgus et arceo

markolm

Od: 2003-11-26

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-05-16 16:40:15

ehehe koles jest nie zly, siedzi pewnie przy kompie i tylko looka z nad biurka czy ktos sie nie zbliza (: Ogolnie to zdaza sie ze rodzinka sie troche denerwuje

Do You really think you can beat us?

Rozz

Od: 2002-02-25

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-05-16 16:54:11

Dlaczego mam wrazenie ze mlokram to anagram nicka markolm? :)
Z wplywem gier na psychike moze byc roznie, zalezy jak postrzegamy gry. Przykladowo moj 12letni kuzyn wyciaga z gier tylko przemoc, krew, zawisc i temu podobne odczucia, ktore pozniej przenosi do swiata zywych co obserwuje cala rodzina. W takim przypadku nalezaloby gry okrocic. Ale z kolei moja 9letnia chrzestna z gier sie uczy, rozwija zdolnosci manualne, percepcje, umiejetnosci kojarzenia, przewidywania a takze zdrowej rywalizacji. Obserwowalem jak oboje graja w jakies samochody - roznica jest eweidentna.

Gry nie musza byc szkodliwe jesli sie odpowiednio nimi steruje. Ale starsze pokolenie rodzicow zwykle tego nie jarzy dlatego efekty sa takie jak powyzej.

Dodatkowo uwazam ze osoba powyzej 18 roku zycia jest calkowicie odporna na wszelkie efekty uboczne gier komputerowych.

-Rozz - stary orgman. Orgowiec? Chyba ze orgownik. Cecha charakterystyczna - wciaz wiecej newsow niz komentarzy :P
http://rozz.pl/rvg

Fabian

Gravatar

Od: 2004-04-17

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2004-05-16 16:54:52

Heh mi się już tak zdarzyło ...

Rozz wlasnie mi tez sie tak wydaje ...

EDIT: zgadzam sie z tobą fur1 ... (:

furi

Od: 2003-07-07

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-05-16 16:56:13

Rodzice maja racje, wystarczy popatrzec na mlodszych graczy. Bez problemow pisza @#$%, @#$% itd. ale gdy trzeba cos normalnie napisac pojawiaja sie problemy, ktore raza w oczy. Przykladow mozna dac multum, np. wydaje sie rzecza niemozliwa zrobic blad w wyrazie znajdz, ale mlodziez potrafi (znaic). Na miejscu rodzicow to nie tylko bym korki wylaczyl, ale jeszcze wpierd0lil :D

PeterSchiff

Od: 2003-08-31

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2004-05-16 17:10:17

> Rodzice maja racje, wystarczy popatrzec na mlodszych graczy. Bez problemow pisza @#$%, @#$% itd. ale gdy trzeba cos normalnie napisac pojawiaja sie problemy, ktore raza w oczy. Przykladow mozna dac multum, np. wydaje sie rzecza niemozliwa zrobic blad w wyrazie znajdz, ale mlodziez potrafi (znaic). Na miejscu rodzicow to nie tylko bym korki wylaczyl, ale jeszcze wpierd0lil :D

slonice fzhoći na fshoćie :) yeah jak widze niektorych kolesi i ich ortografie to az mnie serce boli :) i wtedy kazdy mowi ze jest dyslektykiem :) a czemu nikt zle nie napisze slowa @#$% np. tak HÓI, albo KÓRWA

mises.org / marksdailyapple.com

baxowy

Od: 2002-04-05

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-05-16 17:16:04

markolm fajnie mowic o sobie w trzeciej osobie? :O

NemiX

Gravatar

Od: 2003-12-19

Ranga: Shotgun Killer

Dodano dnia: 2004-05-16 17:23:20

Aj... mi stary co chwile mówi że za dużo siedzę przy kompie, ale narazie mam dość dobre wyniki w budzie więc na tym poprzestaje ;]

A agresje to gry mogą wywoływać, ale u takich dzieciaków po 7-10 lat. Taki może jeszcze nie odróżniać rzeczywistości wirtualnej od tej naszej. To jaki wpływ mają gry na psyche zależy od człowieka, który w nie gra. Jak widzi w nich tylko przemoc to ma przesrane :P
> slonice fzhoći na fshoćie :) yeah jak widze niektorych kolesi i ich ortografie to az mnie serce boli :) i wtedy kazdy mowi ze jest dyslektykiem :) a czemu nikt zle nie napisze slowa @#$% np. tak HÓI, albo KÓRWA

Zgadzam się ale związek z grami raczej nikły... przynajmniej tak mi się wydaje:p

RauL

Od: 2003-09-15

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2004-05-16 17:28:50

ja jak bylem maly to starszy zabieral mi zasilacz od amigi, jojstick badz zlacze euro zebym nie mogl zaduzo grac. a za mojego pc`ta zabieral mi HDD :] naszczescie teraz jestem juz doozy i mu nie przeszkadza zabardzo ze siedze dlogo przy kompie jezeli inne rzeczy zrobilem (czytaj nie mam zbytniego budelu w pokoju) ;]

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2004-05-16 18:12:26

Moim skromnym zdaniem, nie powinno się dopuszczać najmłodszych do kompa. Jeśli się jush ich dopuści, młody prawie zawsze się wciągnie i niedługo będzie grał po 8h przed kompem a potem jest jush tylko gorzej. Ale to nie zależy od niego, to do starych powinno należeć wyznaczenie ścisłej granicy, której nie można przekraczać. Może to trochę głupie, ale np. Wyjdziesz na dwór na godzinkę, będziesz grał 2 godzinki na kompie :) Potem, kiedy jest jush starszy (15,16), to rodzice mogą mu naskoczyć i robienie mu takich fochów to zwyczajnie obciach :D A jednak ja głosuję na nie. Był taki okreś, że siedziałem po 8h przed kompem, ale.... mi się znudziło po miesiącu (powaga!) :D Teraz po prostu mam do tego zdrowy dystans.
btw. Bry, czemu masz status Allach? Myślałem, że to ja wyznaję islam i czuję się trochę obrażony :o
edit: No dobra, ja nie wyznaję islamu (choć chrześcijanizm nie jest mi najbliższy) No, ale ktoś kto wyznaje może czyć się obrażony. Oni są na tym punkcie chyba przeczuleni.

[M]aniek

Od: 2003-10-15

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2004-05-16 18:22:20

Granie w quake wbrew pozorom moze byc przydatne w rozwoju dziecka ;] Wyobrazcie sobie 8 latka grajacego w roboty, ktoremu idzie to calkiem sprawnie, taki dzieciak stale kontroluje wiele zmiennych takich jak armor czy healt, to na pewno ma jakis pozytywny wplyw na jego psychike. No dobra zartowalem ;]

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2004-05-16 18:24:19

No dobra, maniek, ale jeśli kolo gra w to 8-12h dziennie, to chyba na lepsze mu nie wyjdzie :o

Pawuj

Od: 2003-10-08

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2004-05-16 18:52:28

mi sie take cos nie przydarzylo :d a widze ze mlokramłoju tak :D

be'Pawuj

Lotto wyniki

Panplayer1

Od: 2003-12-08

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-05-16 20:54:23

Jak ja bylem kajtkiem podatnyma na wplyw gier to moglem co najwyzej w Contre popykac na NESie wiec nie mialo mi co zjechac psychy (hmm wiec to nie przez gry... :o). Teraz dzieciaki maja inaczej bo kupi sobie taki jeden Manhunta (chyba najbrutalniejsza gra na PS2, chodzi glownie o przemoc, podrzynanie gardla stluczona butelka, zakladanie foliowego worka na leb, rozwalanie lba z szotgana w akompaniamencie osocza i kawalkow mozgu splywajacych ze scian mmm miodzio...) to moze zarzutowac w pewien sposob na postrzeganie przemocy jako integralnego skladnika rzeczywistosci. Z drugiej strony to takze duzo zalezy od indywidualnego przypadka i podatnosci na takie rzeczy - ja np jestem spokojny itd a moj koles codziennie jara ziolo i napierdala ludzi jak mu sie cos nie spodoba a dorastalismy razem w takich samych warunkach - wychodzi na to ze glownie srodowisko w jaim dorastamy za mlodu ksztaltuje psyche (co by sie potwierdzalo w przypadku podanym wyzej).

d4widoV

Od: 2003-02-03

Ranga: Rocket Rider

Dodano dnia: 2004-05-16 21:19:46

jak kolo siedzi @#$% non stop przed kompem to się nie dziwie jego starym :/

PeterSchiff

Od: 2003-08-31

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2004-05-16 21:30:06

> Granie w quake wbrew pozorom moze byc przydatne w rozwoju dziecka ;] Wyobrazcie sobie 8 latka grajacego w roboty, ktoremu idzie to calkiem sprawnie, taki dzieciak stale kontroluje wiele zmiennych takich jak armor czy healt, to na pewno ma jakis pozytywny wplyw na jego psychike. No dobra zartowalem ;]

wiesz ze palenie tez ma jakas zalete :) tylko szkoda ze 99 innych wad:( nie no wiem ze sobie jaja robiles :)

mises.org / marksdailyapple.com

pent1um

Od: 2002-07-15

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-05-16 21:35:47

Jezeli ktos sie boi o swoje dzieci powinien na poczatek im dawac tylko i wylacznie gry typu tetris, tanki, contra itd itp na pegazusa, dzieciak nie powinien miec skrzywionej psychy przez takie gry.
Zalezy tez w jakim srodowisku sie wychowuje no i czy jest normalny (czyt. wszystko w porzadku z glowa)...

This place hasn’t seen any action for decades, unfortunately neither have I.

tempest

Od: 2003-07-04

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-05-16 21:50:27

> Granie w quake wbrew pozorom moze byc przydatne w rozwoju dziecka ;] Wyobrazcie sobie 8 latka grajacego w roboty, ktoremu idzie to calkiem sprawnie, taki dzieciak stale kontroluje wiele zmiennych takich jak armor czy healt, to na pewno ma jakis pozytywny wplyw na jego psychike. No dobra zartowalem ;]

to naprawde mozy wyjsc na dobre dziecko sie uczy granie w q3 rozwija \"zmysl\" przewidywania i taktyke powiedzmy ze q3 jest podobne do starej gry ktora sie nazywa szachy [1] kazda (no prawie) gra moze dobrze wplynac na dziecko wazne tylko aby nie siedzialo ono przed kompem za dozo

bryan

Od: 2002-07-25

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2004-05-16 21:51:56

ja tam mialem taka historie gier mniej wiecej :

atari : spy hunter :>>

pegasus : mortal kombat , cubasa , contra z kumplem :)) (poczatek multiplayera :P)

psx : resident evil1/1dc/2/2dc/3/gs , tekken1/2/3 (nick :>) , gran turismo1/2/ metal gear solid, final fantasy 7 (ponad 60h gry na ostatnim savie , sephiroth przed finalna postacia pokonany w 2 turach :P)

pc : q3 q3 q3 q3 q3 :) i diablo2
no , te gry znam na pamiec , do residentow do dzisiaj moglbym z pamieci recytowac solucje mimo ze ostatnio gralem w nie w 8 klasie podstawowki ;-)
nie powiem zeby mi to jakos specjalnie wypaczylo psyche ;) jedyna wada to to , ze wiekszosc moich znajomych to chlopaki a dziewczyny mozna policzyc na palcach 2 rak ... inna sprawa ze sa to dlugoletnie przyjaznie.
Tez mialem jakis czas (mniej wiecej w polowie liceum) wojne o kompa, wprawdzie nie taka regularna jak mlokram (:P) , bo glownie byly to rozmowy i tzw. kazania, ale w koncu wszystko sobie wszyscy wyjasnili ;)

odi profanum vulgus et arceo

HaSu_Szlauf

Od: 2002-12-07

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-05-16 21:53:39

> Granie w quake wbrew pozorom moze byc przydatne w rozwoju dziecka ;] Wyobrazcie sobie 8 latka grajacego w roboty, ktoremu idzie to calkiem sprawnie, taki dzieciak stale kontroluje wiele zmiennych takich jak armor czy healt, to na pewno ma jakis pozytywny wplyw na jego psychike. No dobra zartowalem ;]

Hahaha ta i wyuczone dodawanie/odejmowanie na loozaku liczb 35, 25 itd... :>
Moi starzy sie juz przyzwyczaili ze siedze dlugo na kompie... na szczescie juz dawno temu wytlumaczylem im czym sie rozni robienie grafiki/filmow/animacji od grania w q3 :P... przed tym mialem taki sajgon, ze czego bym nie robil to GRAM!. Gadam na gg, ale gram!, robie prace domowa, ale gram!, slucham muzyki, ale gram! :P. Trzeba na loozaku wytlumaczyc starszym co sie robi... no chyba ze naprawde gra sie non stop :P

Chaos to tylko inny rodzaj porządku - bardziej skomplikowany
WeFunk ownz ya!

cih

Od: 2003-03-24

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-05-16 22:49:22

buahahahaha jebne chyba ;DDDDDDD pamietam jak mialem jakies 16lat to tez mi matka pierdolila ze tylko gram i gram, ze mi zlikwiduje ten komputer, ale pozniej sie do tego przyzwyczaila i juz nic nie mowila ;]

a teraz to juz na mnie uwagi nie zwraca nawet. ogolnie beka markolm :DDD

[yellow]b[/color][white]o[/color][yellow]rn.[/color][white]ci[/color][yellow]h[/color]
piwo, piwo, piwo trzeba pic !

www.pajacyk.pl[img]http://www.pajacyk.pl/ban_pajac/zacheta400x50b.gif[/img]

gr.

Od: 2003-07-02

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2004-05-16 22:49:43

e markolm ile masz lat ze rodzice daja Ci kare na komputer? kare na komputer to sie daje w podstawowce lol \o\

mnie sie nigdy nic takiego nie zdarzylo ale w bloku obok albo nawet za sciana rodzice moim kumplom chowali klawiatury do szafy lub nawet do pracy zabierali ale to bylo w dawnych zamierzchlych czasach jeszcze w XX wieku

Fabian

Gravatar

Od: 2004-04-17

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2004-05-17 08:27:48

heh bryan mamy podobne zaiteresowania (: kiedys też gralem w tekkena ... na psx2 w tekkena TAG\'a (heniek, Lee) a na psx to gralem samym Lee ...

bfr_aka_pablonzo

Od: 2002-12-17

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2004-05-17 09:17:30

moi rodzice nie maja wogole zadnego wstepu i intereoswania sie tym co robie w swoim pokoju, siedze tyle ile chce wtedy kiedy chce, just looz.

markolm

Od: 2003-11-26

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2004-05-17 09:20:15

ejjj kurde przecierz to nie ja !! Tego no brajana to nawet nie zanam, a wzieli sie do mnie przyczepili dziady jedne
//:D
i mi jeszcze posty edytuja !!

Do You really think you can beat us?