od czego by tu zaczac...? Ok napisze tak jak bylo:
Bylem na serwerze q3.dial.pl. Bylo okolo 6 os., gralismy na mapie q3dm9. Wiekszosci graczy chcialo zmienic mape ale VOTWANIE bylo zabronione, wiec probowalem znalesc haslo na refa (oczywiscie w formie zartu) np. /ref dupa ;D itd.
Nagle admin zaczal mnie wyzywac wiec powiedzialem zeby zmienil mape (nie wiedzialem ze chodzilo mu o tego refa). Gdy sie zorietowalem tez sie postawilem... wywalilo serwer. Wszedlem ponownie... i powiedzialem ze powiem o tym ognosowi(;D) a on powiedzial ze da bedzie mi dziekowac za to ze on ich tam zbanuje... Nagle wywalilo mnie z serwera... Zostalem zbanowany na dialu...(ale to nic!) Nagle moj kolega z lana mowi ze zostal zbanowany na serwerze TOYA a moj inny kumpel(tez z lana) mowi ze ma bana na MIBie... Sprawdzilem i mam bana na wiekszsci polskich serwerow i nadodatek moi koledzy z lana tez maja bany ;( wiec chcialem napisac o tym wielkim skandalu...
Prosze zebyscie zaragowali i wypowiedzieli sie na ten temat