alien193 co ty klepiesz. Wolny czas to czas wolny a nie ten którego nie spędzasz w szkole/pracy. To jest tylko gra, nie warto dla niej poświęcać życia rodzinnego czy rezygnować z innych przyjemności (np. spotkania ze znajomymi, czytanie książek) czy zarywać nocki. We wszystkim musisz zachować umiar. Nie robisz tego, Twoja równowaga wewnętrzna się sypie. Będziesz ciotować 10h dziennie przez dłuższy czas w roboty i nic więcej to urośnie Ci tyłek, obniży się sprawność ruchowa, siłą rzeczy stracisz kontakt z innymi ludźmi, ucierpi na tym rodzina, praca/szkoła i Ty. Będziesz się źle czuł fizycznie, odbije się to na twojej sprawności psychicznej (podpowiem: pogorszy się) i automatycznie będziesz już nawet gorzej grał niż jesteś wstanie. Jakie skutki? zrezygnowałeś ze wszystkiego dla robotów i tak dalej będziesz słaby. hmm jakiś przykład który do Ciebie dotrze. Kasparow oprócz grania w szachy ćwiczył swoje ciało (siłownia itd), o ten okaz bardziej do Ciebie przemówi, fatal1ty dużo biegał (codziennie), no i hokus pokus wchodzimy na stronę serious gaming, zaglądamy na profil avka i co? "Sports: Boxing, fitness". Więc mi tutaj nie gadaj, że żeby być dobrym trzeba zrezygnować ze wszystkiego. Wręcz przeciwnie, trzeba to wszystko umiejętnie poukładać.